Operacja Paperclip, czyli jak naziści budowali wielkość Ameryki

W Ameryce, do której trafili z rodzinami, niektórym zmieniono tożsamość. Dostali drugą szansę, pod warunkiem, że z równym zapałem pracować będą dla nowej ojczyzny. Wielu, jak Wernher von Braun, trafiło do naukowej elity. Wiedli życie dostatnie i spokojne, czasami tylko, gdy na łamach gazet chwalono ich osiągnięcia, rozpoznawały ich na zdjęciach dawne ofiary...

Autorka, Annie Jacobsen jest dziennikarką. Ustalając losy bohaterów „spinacza”, przewertowała setki dokumentów, gazet, książek. Pisze o sprawach, o których niezbyt chętnie się w Stanach mówi, przytacza wiele nowych faktów.

Co sprawiło, że Amerykanie zdecydowali się na sprowadzenie do swojego kraju tak licznej grupy nazistów? Na pewno wisząca w powietrzu zimna wojna i uznanie dla hitlerowskich naukowców. Szczególnie chętnie pozyskiwano specjalistów od rakiet ( Wernher von Barun, późniejszy założyciel NASA był współtwórcą śmiercionośnej V2), broni biologicznej i chemicznej, fizyków, lekarzy, którzy zapisali się okrutnymi eksperymentami. Były to czołowe mózgi III Rzeszy, a nie ludzie, którzy tylko wykonywali rozkazy...

Wśród nich był m.in. Kurt Blome, lekarz, mikrobiolog, który w ramach „naukowych” eksperymentów uśmiercał sarinem więźniów w Ausch-witz. Kolejnym „lekarzem” był Hubertus Strugnold, badający wpływ aeronautyki na organizm ludzki. Badania wytrzymałości na zamrożenia i warunki, prowadzone na osadzonych w Dachau, często kończyły się ich śmiercią.

Operacja Paperclip
Annie Jacobsen
Wydawnictwo Muza 2015
cena 49,90 zł