- To jest 20 osób, rzadko się zdarza, aby tak szeroki zespół pracował nad inwentaryzacją - mówi dr Paweł Owsianny, kierownik przyrodników.
Bez tego dokumentu nie będą mogły ruszyć prace przy planowanej obwodnicy Piły i Ujścia. Jeszcze nie ma wytyczonej jednej trasy, ale już wiadomo, że droga ma omijać oba miasta. Przyrodnicy mają przed sobą trudne zadanie.
- Głównym wykonawcą jest firma z Gdańska, a zleceniodawcą jest firma Acer z Olsztyna jeden z największych krajowych specjalistów od trudnych drogowych tematów, oni zajmowali się opracowaniami w Dolinie Rospudy. Te trudne przypadki teraz są w Pile - tłumaczy dr Paweł Owsianny.
Pomiędzy Piłą a Ujściem mamy i Dolinę Noteci, i obszary chronione Natura 2000, i ostoję pilską z siedliskami ptaków.
- Mogę zapewnić, że inwentaryzacja będzie przygotowana na najwyższym poziomie, takim, jakiego nie zakwestionuje nam Bruksela i nie zatrzyma nam tego projektu i ze swej strony mogę powiedzieć, że we wrześniu będzie gotowy raport, który pozwoli przystąpić do dalszych etapów inwestycji - dodaje Owsianny.
Bez tego dokumentu nie mogą ruszyć żadne prace. A na konkrety czekają mieszkańcy Ujścia. Pod koniec marca przez dwie godziny blokowali drogę krajową nr 11. Domagali się w ten sposób przyspieszenia budowy obwodnicy. Przez to kilkutysięczne miasteczko latem przejeżdża nawet 25 tysięcy samochodów, w tym ciężarówki, od których pękają mury.
Czytaj także: Ujście: Była blokada - będzie petycja w sprawie obwodnicy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?