Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gwiazdorzy Lecha Poznań walczą z czasem

Karol Maćkowiak
Gergo Lovrencsics nigdy nie odpuszcza. Często kończy się to kontuzją
Gergo Lovrencsics nigdy nie odpuszcza. Często kończy się to kontuzją brak
Paulus Arajuuri i Gergo Lovrencsics robią, co mogą, żeby wyleczyć kontuzje do startu eliminacji Ligi Mistrzów. Czasu jest niewiele, bo nieco ponad miesiąc.

Węgier Gergo Lovrencsics kontuzji kolana doznał tuż przed finałem Pucharu Polski na Stadionie Narodowym w Warszawie. Do tego momentu był kluczowym graczem Lecha – zagrał w 31 meczach wszystkich rozgrywek (2205 minut), strzelił trzy gole i zaliczył siedem asyst. Na początku maja przeszedł zabieg artroskopii kolana. Początkowo w klubie zapewniano, że ambitny Węgier rozpocznie przygotowania do sezonu z całym zespołem. Teraz jednak wszystko wskazuje na to, że nie będzie do dyspozycji już na początku sezonu, o czym mówił ostatnio trener Maciej Skorża.

- Gergo może wypaść z pierwszych meczów nowego sezonu – stwierdził.

Drugim pechowcem, który może opuścić pierwsze mecze sezonu, jest fiński obrońca Paulus Arajuuri. Podczas ostatniego ligowego spotkania z Wisłą Kraków doznał naderwania mięśnia dwugłowego uda. W euforii zdobycia mistrzostwa ból zszedł na drugi plan, Paulus kuśtykając odebrał złoty medal, po czym świętował z kibicami. Diagnoza okazała się jednak niekorzystna: 26-letniego Fina czeka co najmniej miesięczna pauza.

Z powodu kontuzji piłkarz nie pojechał na zgrupowanie reprezentacji przygotowującej się do meczu towarzyskiego z Estonią oraz spotkania eliminacji mistrzostw Europy z Węgrami. W meczu Finlandii z Węgrem niemal na pewno zagrają jego klubowi koledzy: Kasper Hamalainen i Tamas Kadar. Paulus wyjechał do Finlandii i będzie przechodził rehabilitację w fińskiej klinice, której właścicielem jest… ojciec Kaspra Hamalainena. Runda finałowa pokazała, że zdecydowanie łatwiej sztabowi szkoleniowemu zastąpić Gergo Lovrencsicsa niż Paulusa Arajuuriego.

Bez tego drugiego defensywa Lecha spisuje się znacznie słabiej – jego brak w spotkaniu z Jagiellonią Białystok od razu zakończył się dla Lecha sromotną porażką. Fin tworzy z Marcinem Kamińskim zgrany duet stoperów i ich rozdzielenie nie kończy się dla zespołu dobrze.

Możliwe, że z czasem będzie musiał walczyć też trener Skorża, bo kilku piłkarzy ma poważne oferty z zagranicy. Jednym z takich graczy jest Karol Linetty. - Liczę się z odejściem każdego, ale dla mnie ważne jest to, by był to jeden piłkarz, a nie na przykład trzech, czterech, bo to byłoby dla nas dziurynie do załatania. Czasu jest niewiele, więc nawet jeśli pozyskalibyśmy bardzo dobrych piłkarzy, czasu na ich wkomponowanie będzie niewiele – skomentował szkoleniowiec poznaniaków.

Nowy sezon startuje 10 lipca. Kolejorz w meczu o Superpuchar zmierzy się z Legią Warszawa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski