Podopieczni trenera Stephane'a Antigi mają za sobą cztery mecze w tegorocznej Lidze Światowej. Wszystkie z nich wygrali, pokonując dwukrotnie Rosję w Ergo Arenie i Iran w Częstochowie. Równie dobrze prezentują się jednak też Amerykanie, którzy podobnie jak Polacy, w tej edycji LŚ smaku porażki jeszcze nie zaznali. W piątek siatkarze któregoś z tych zespołów po raz pierwszy będą musieli zatem zwiesić głowy.
Wśród biało-czerwonych panuje pełna mobilizacja. Do Stanów Zjednoczonych udali się wszyscy siatkarze, którzy poprowadzili naszą kadrę do zwycięstw w poprzednich pojedynkach. W tym gronie nie brakuje przedstawicieli Lotosu Trefla Gdańsk - Mateusza Miki i Piotra Gacka. Ten pierwszy stanowi pewny punkt biało-czerwonej reprezentacji. Gacek natomiast na parkiecie w barwach kadry w tym roku jeszcze się nie pojawił.
Przedstawiciel Lotosu Trefla będzie jednak w tych meczach również po drugiej stronie siatki. Jednym z liderów kadry USA jest doskonale znany kibicom siatkówka w Trójmieście, Murphy Troy. Zawodnik, wspólnie z Matthew Andersonem, stanowi bardzo groźny duet w gronie rywali, którego nie zdołali zatrzymać ani Rosjanie, ani też Irańczycy. Czy sztuki tej zdołają dokonać Polacy?
Mecze USA - Polska zaplanowane zostały w nocy (czasu polskiego) z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę o godz. 2. Oba spotkania transmitować będzie stacja Polsat Sport.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?