Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znakomity mecz koszykarzy PBG Basket Poznań

Marek Lubawiński
Eddie Miller poprowadził swych kolegów do zwycięstwa
Eddie Miller poprowadził swych kolegów do zwycięstwa Fot. Marek Zakrzewski
Koszykarze PBG Basket Poznań wciąż mają szansę walczyć o medale mistrzostw Polski. W środę drużyna Miliji Bogicevicia wręcz znokautowała PGE/Turów Zgorzelec, wygrywając 69:47. W sobotę piąty mecz w Zgorzelcu.

Takiego jednostronnego przebiegu meczu nikt się nie spodziewał. We wcześniejszych pięciu spotkaniach między tymi zespołami w aż trzech o końcowym wyniku decydowały dogrywki, w dwóch pozostałych przewaga zwycięzcy była minimalna.

Gracze z Poznania zdawali sobie sprawę, że porażka eliminuje ich z dalszej gry. Dlatego też zaczęli bardzo nerwowo, a że i goście także grali bardzo spięci po pierwszych trzech minutach było 1:1. Nawet na piłkarskich boiskach po takim czasie też mógłby być taki wynik. Ale na szczęście to poznaniacy pierwsi wrócili na swoje normalne tory i zaczęli rywali niemiłosiernie punktować. W szóstej minucie prowadzili 8:1, a po ośmiu minutach 16:4.

W drugiej kwarcie systematycznie zwiększali przewagę dzięki przede wszystkim bardzo dobrej skuteczności Eddie’go Millera i Damiana Kuliga. W pierwszych 20 minutach zespół ze Zgorzelca zdobył tylko 16 punktów - po osiem w każdej z kwart. To wynik wręcz kompromitujący, ale trzeba podkreślić znakomitą grę w obronie PBG Basket. Na początku trzeciej odsłony gracze Turowa zaczęli odrabiać straty, pierwsze trzy minuty wygrali 9:2, ale to wszystko na co było ich stać. Sympatycy PBG Basket przecierali oczy ze zdumienia. W 33. minucie poznański zespół wygrywał 61:30! Podopieczni Bogicevicia grali koncertowo, przy wielkim aplauzie znów wypełnionej do ostatniego miejsca hali AWF.

W sobotę w Zgorzelcu piąte spotkanie, które zdecyduje o tym, kto zagra w półfinale mistrzostw Polski. Dla przegranego będzie to koniec sezonu. Miejmy nadzieję, że jeszcze będziemy mogli kibicować PBG Basket Poznań, ale żeby się te nadzieje spełniły w sobotę musi ze Zgorzelca nadejść dobra wiadomość.
- Musimy znów dobrze zagrać w obronie - mówi Damian Kulig.

PBG Basket Poznań - PGE Turów Zgorzelec 69:47 (20:8, 21:8, 14:14,14:17)
PBG Basket:
Miller 17 (3), Kulig 11 (1x3), Ocokoljić 9 (1x3), Stelmach 7, Dąbrowski 6 (1x3), Surmacz 5, Tuljković 4, Tica 4, Wiśniewski 3 (1x3), Hawkins 3, Ochońko 0, Bajtus 0.
PGE Turów: Jackson 10, Kickert 10, Kuebler 6 (2x3), Zigeranović 6, Tomaszek 5, Thomas 3, Gabiński 3, Bochno 2, Brkić 2, Wysocki 0, Bukowiecki 0.
Stan rywalizacji 2:2 (do trzech zwycięstw). Piąty mecz w sobotę w Zgorzelcu.

Pozostałe środowe mecze ćwierćfinałowe
Anwil Włocławek - Trefl Sopot 89:99 (21:25, 22:19, 16:20, 24:19, dogrywka 6:16). Stan rywalizacji 3-1 dla Trefla.
AZS Koszalin - Asseco Prokom Gdynia 76:86 (22:30, 22:29, 17:18, 15:9). Stan rywalizacji 3-1 dla Prokomu.
Polpharma Starogard Gdański - Energa/Czarni Słupsk 70:84 (11:15, 19:16, 16:26, 24:27). Stan rywalizacji 3-1 dla Energi/Czarnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski