Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dekarz, stolarz i krawiec pilnie potrzebni!

Anna Jarmuż

Zobacz komentowany tekst: Jakie kierunki i profile wybierają gimnazjaliści

Szkoły kształcące w kierunkach zawodowych z roku na rok dostosowują swoją ofertę do potrzeb rynku pracy. Powstają nowe kierunki - jak mechatronik czy reaktywowane są te najbardziej pożądane w #przemyśle jak: dekarz i stolarz. Co z tego, skoro młodzież i tak nie chce mieć fachu w ręku?

Choć tendencje się zmieniają i coraz więcej uczniów wybiera technika - by mieć maturę i fach, szkoły zawodowe wciąż nie cieszą się popularnością. Panuje przekonanie, że zawodówka to szkoła gorsza, do której idą tylko "matoły". Efekt jest taki, że osoby, które nie radzą sobie z na-uką i tak idą do technikum. Przez cztery lata męczy się zarówno uczeń, jak i jego nauczyciele. Młody człowiek podchodzi do matury, ale często jej nie zdaje. Zdarza się też, że do egzaminu w ogóle nie podchodzi. Taki uczeń mógł od razu pójść do szkoły zawodowej, lecz... nie chciał. Podobnego problemu nie mają nasi zachodni sąsiedzi. W Niemczech wszyscy uczniowie, którzy chcą kształcić się w konkretnym fachu, idą do szkoły zawodowej. Tylko najlepsi przygotowują się, a następnie podchodzą do matury.

Drogą donikąd podążają też niektórzy licealiści. Młodzi wybierają ogólniaki, bo chcą za wszelką cenę pójść na studia. Jakie? Tego jeszcze nie wiedzą. Liczy się, że będą mogli wieść studenckie życie. Kiedy już kończą wybrany kierunek okazuje się, że nie ma dla nich pracy. W tym samym czasie ich kolega z gimnazjum, który poszedł do szkoły zawodowej, otwiera własną firmę.

Cieszę się, że zmienia się sposób myślenia młodych ludzi. W końcu coraz więcej z nich wybiera technika. Ale choć państwo promuje szkolnictwo zawodowe, to widać, że wiele jest jeszcze do zrobienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski