Wśród sygnatariuszy listu do prezydenta Poznania znaleźli się dyrektorzy i szefowie czternastu firm: m.in. hotelu Blow Up Hall, Poznań British International School, hotelu City Park, hotelu Puro, hotelu Mercure, hotelu Sheraton, czy Konsulatu Republiki Austrii.
Czytaj też: Remont Ławicy. Zamkną lotnisko w okresie gorącym dla hotelarzy
"Każdy utracony przyjezdny oznacza mniejsze zyski dla lokalnych przedsiębiorstw, a tym samym mniejsze wpływy do miejskiego budżetu" – piszą w liście do prezydenta. – "Dla wielu przedsiębiorców odrobienie kosztów straconego biznesu wymagać będzie kilku lub kilkunastu miesięcy."
Przedsiębiorcy nie tylko dowiedzieli się o planowanym od 2007 roku remoncie z gazet, ale w pierwszej oficjalnej odpowiedzi władze portu podały, że remont będzie trwał cztery, a nie trzy tygodnie.
Bazując na danych statystycznych Ławicy, danych Poznańskiego Barometru Turystycznego oraz Instytutu Turystyki przedsiębiorcy szacują czekające ich straty: "Zaledwie 30 proc. odwiedzających Poznań osób w ciągu miesiąca wydaje w naszym mieście ponad 17,5 mln dolarów (są to obcokrajowcy - przyp. red.). Do tej liczby należy oczywiście dodać trudne do oszacowania wydatki 70 proc. pasażerów, czyli polskich turystów korzystających z transportu lotniczego" - przekonują sygnatariusze.
Dodatkowo zamknięcie lotniska od 21 września do 11 października zbiegnie się z jednym z największych wydarzeń na MTP, czyli z targami Polagra.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?