- Do czasu wyboru nowego prezesa do pełnienia tej funkcji będzie oddelegowany przewodniczący rady nadzorczej spółki Ryszard Żukowski - informuje Paweł Marciniak, rzecznik prezydenta. Konkurs na to stanowisko ma być ogłoszony w ciągu miesiąca.
Przeczytaj komentarz:
Rezygnacja A. Stasicy jest zaskakująca. W maju spółka świętowała 20-lecie istnienia, a prezes snuł plany na przyszłość. W lipcu miał wręczać lokatorom klucze do 143 mieszkań, które PTBS wybudowało w ramach programu "Mieszkania dla absolwentów". Przymierzał się do ogłoszenia przetargu na budowę mieszkań na wynajem z docelowym ich wykupem. Przedstawił pomysł mieszkań wspomaganych dla osób starszych, gdzie mieliby opiekę pielęgniarską, mogliby skorzystać z porad lekarza i mogliby liczyć na wsparcie wolontariuszy. Chciał na ten cel pozyskać fundusze unijne. O tym wszystkim A. Staszica opowiadał w wywiadzie dla "Głosu", który opublikowaliśmy 20 maja. Co takiego wydarzyło się od tego dnia?
- Pan Stasica nie podał powodów rezygnacji - twierdzi R. Żukowski. - Rada nadzorcza oceniała go dobrze. Dostawał premie, nagrody. Nie było symptomów, że współpraca jest niemożliwa. Kondycja spółki jest generalnie dobra.
Co więcej w styczniu A. Stasica ponownie wygrał konkurs na prezesa PTBS.
- Jedynym mankamentem tego konkursu było to, że zgłosił się jeden kandydat - dodaje R. Żukowski.
Ewa Jemielity, radna PiS, jest zaskoczona tą sytuacją.
- Mam nadzieję, że powodem nie są problemy osobiste, bo to bardzo by mnie zmartwiło - mówi E. Jemielity. I podkreśla: - Zawsze służył pomocą.
Bardzo pozytywnie prezesa PTBS ocenia Marek Sternalski, szef klubu radnych Platformy Obywatelskiej. - Wspólnie z nim, ponad podziałami politycznymi w Radzie Miasta, przygotowaliśmy projekt budowy mieszkań na wynajem z docelowym wykupem - przypomina M. Ster-nalski. - Udało się go wdrożyć na razie w postaci programu pilotażowego. PTBS buduje też mieszkania dla absolwentów, seniorów. To nowoczesne, dobre projekty. A teraz wystąpił z nowatorskim pomysłem budowy mieszkań ze wsparciem medycznym dla osób starszych.
Także Szymon Szynkowski vel Sęk, szef klubu radnych PiS, dobrze ocenia program budowy mieszkań na wynajem z docelowym wykupem.
Hubert Świątkowski, radny PO, wskazuje, że prezes PTBS przez te wszystkie lata zbierał pozytywne oceny.
- Tym bardziej ta decyzja jest dosyć zaskakująca - uważa H. Świątkowski. - Szczególnie jej tryb, szybkość, uzasadnienie, którego nie usłyszałem.
Tomasz Lewandowski, szef klubu radnych SLD, zaznacza, że nie da złego słowa powiedzieć o A. Stasicy. - To człowiek o wysokiej kulturze osobistej - twierdzi T. Lewandowski. - Poukładał trzy TBS-y, które zostały połączone. Wyprowadził PTBS na prostą. Propozycje, które zgłaszał, wpisywały się w postulaty radnych.
Michał Grześ z PiS, wiceprzewodniczący Rady Miasta, przypomina, że od kiedy A. Stasica został prezesem PTBS, nie ma problemów ze spółką.
- To jeden z najlepszych fachowców zajmujących się mieszkalnictwem w Poznaniu - uważa M. Grześ, zwracając uwagę, że nie był związany z prawicą. - Pracował, jak mrówka i na tym się koncentrował. Jego rezygnacja jest ze szkodą dla miasta.
Zdaniem jednego z polityków PO, ta sytuacja może też przyczynić się do rozpadu koalicji Platformy z SLD. A. Stasica, choć nie angażował się politycznie, nie afiszował się ze swoimi poglądami, to postrzegano go jako człowieka, któremu bliżej jest do lewicy.
- Trudno mu zarzucić, żeby pchał się przed szereg - mówi działacz PO. - Sam z siebie nie zrezygnował. Zmuszono go. Może ktoś chce pogrzebać koalicję.
Niewykluczone, że jest inny powód.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?