Poznań: Dziuba idzie po władzę w PiS

W sobotę odbyła się Rada Polityczna PiS, w skład której wchodzą parlamentarzyści tej partii oraz niespełna dwustu innych działaczy. W weekend kolejnym członkiem tego licznego gremium został Tadeusz Dziuba, były wojewoda wielkopolski za rządów PiS. Obecnie jest poznańskim radnym tego ugrupowania.

Przed sobotnim spotkaniem działaczy PiS mówiono, że wejście Dziuby do Rady Politycznej będzie jednoczesną nominacją go na szefa poznańskich struktur.

- Jest pan kolejną osobą, która mnie o to pyta - stwierdził Tadeusz Dziuba w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim". - Informacje o mojej nominacji na szefa poznańskiego PiS są, delikatnie mówiąc, mocno nieprawdziwe. Tym bardziej że zgodnie ze statutem to zarząd poznańskiego PiS musiałby dokonać takiej zmiany, a nie Rada Polityczna - dodał.

Czy w takim razie w ogóle nie interesuje go objęcie przywództwa w poznańskich strukturach?
- Stając się członkiem takiej organizacji, w jakiej działam, należy się spodziewać się różnych scenariuszy. Jeśli więc będzie wola i oczekiwanie partii, bym został szefem, to się podporządkuję. Sam jednak niczego nie będę inspirował - zapewnia.

Działacze PiS, z którymi rozmawialiśmy, wskazują, że wejście byłego wojewody do Rady Politycznej to krok na jego drodze do objęcia władzy w Poznaniu. I ma do tego dojść nawet w najbliższych dniach. Gdyby tak się rzeczywiście stało, to ze stanowiskiem szefowej musiałaby się pożegnać była posłanka Małgorzata Stryjska, obecnie radna w sejmiku.

Czy tak się stanie? Dziubę, na nowego szefa PiS w Poznaniu, ma nominować prezes Jarosław Kaczyński. Obaj znają się od lat, jeszcze z czasów Porozumienia Centrum. Jednak wskazanie prezesa Kaczyńskiego musiałby zaakceptować poznański zarząd partii. A tym kieruje wspomniana wcześniej Małgorzata Stryjska.

- Sytuacja wygląda ciekawie, bo obecna prezes ma swoich zwolenników i nominacja Dziuby wcale nie musiałaby zostać szybko przegłosowana. Co prawda w partii dochodziło już do sytuacji, że działacze kwestionowali wskazania prezesa Kaczyńskiego, ale kończyło się to na przykład rozwiązaniem tej struktury - mówi jeden z działaczy PiS.

Do próby sił między Małgorzatą Stryjską a Tadeuszem Dziubą doszło już przy okazji ostatnich wyborów samorządowych. Obecna prezes chciała, by kandydatem PiS na prezydenta Poznania był mało znany Józef Aleszczyk. Nominację partii dostał jednak Tadeusz Dziuba, a zdecydować miało zdanie prezesa Kaczyńskiego.

Z drugiej strony o szybkiej dymisji Stryjskiej mówiono już kilka tygodni temu. Wtedy pojawiły się informacje, że zastąpić miałby ją Zbigniew Hoffmann, były wicewojewoda wielkopolski i były współpracownik prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Ostatecznie Hof-fmann nominacji nie dostał, a Stryjska do dziś pełni obowiązki prezesa poznańskiego PiS.