W kwietniu 2014 roku Zbigniew R. został zatrzymany po tym, jak po pijanemu (miał 1,5 promila alkoholu we krwi) w kapciach i pidżamie strzelał na postrach i groził ludziom na drodze koło Nowego Tomyśla.
Byłemu wiceministrowi postawiono zarzuty, ale ostatecznie prokuratura ze Szczecina umorzyła śledztwo. Stało się to po uzyskaniu opinii psychiatrów i psychologów, którzy stwierdzili, że Zbigniew R. był czasowo niepoczytalny.
Zażalenie na decyzję prokuratury złożyli pokrzywdzeni - osoby, które były terroryzowane bronią przez b. wiceministra. Sąd Rejonowy w Poznaniu na wniosek obrońcy R. wyłączył jawność na czas rozprawy, gdyż sprawa dotyczy stanu zdrowia. Po rozpatrzeniu wniosku zdecydował uchylić umorzenie i przekazać sprawę do ponownego zbadania przez prokuraturę.
Decyzja sądu jet prawomocna, ale jej powody nie są znany - uzasadnienie werdyktu została także zastrzeżone jako niejawne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?