Lech ostatnio wygrał z Pogonią w sezonie 2012/13 (zwycięstwo 2:0). Od tego czasu, poznaniacy mają problem, by poradzić sobie z Portowcami – w tym sezonie dwukrotnie padł remis 1:1, a w zeszłym nawet wobec faktu, że rozegrano dodatkowe spotkanie w rundzie finałowej, ani razu lechici nie wywalczyli kompletu punktów. Kibice do dziś wspominają za to pamiętną porażkę w Szczecinie 1:5, kiedy to Marcin Robak okazał się katem Kolejorza.
Runda finałowa ligi w tym roku to dla podopiecznych Czesława Michniewicza prawdziwy dramat – z czterech dotychczas rozegranych meczów Pogoń nie wygrała żadnego, notując trzy porażki i jeden remis. Trudno wyobrazić więc sobie lepszy moment na przełamanie niekorzystnej serii meczów z Portowcami, zwłaszcza wobec faktu, że Kolejorz złapał ostatnio wiatr w żagle. Z drugiej strony piłkarze ze Szczecina jeszcze przed spotkaniem z Legią odgrażali się: – Nie jesteśmy tylko turystami w grupie mistrzowskiej – powtarzali. Warto zauważyć też, że w poprzednim sezonie Pogoń ani razu nie zwyciężyła w grupie mistrzowskiej. W Szczecinie mówią niemal otwarcie, że dotarli do ściany, której nie mogą przebić. Szczecinianie liczą na przełamanie właśnie teraz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?