Do czasu wydania nowego werdyktu w sprawie Domu Działkowca, ten obiekt również należy do Beaty N.
- Napisaliśmy do niej, że jesteśmy gotowi go wydać, ale nie dostaliśmy żadnej odpowiedzi - mówi prezes poznańskiego okręgowego zarządu PZD Zdzisław Śliwa. - A skoro tak, to próbujemy o niego zawalczyć. Nawet jeżeli przegramy, to nie oddamy go za darmo. Biegły wycenił jego wartość na milion złotych.
Chociaż większa część ogrodu im. 23 Lutego ma już oficjalnie nowego właściciela (wcześniej była nim gmina), to na razie wszystko zostało w nim po staremu. Działkowcy szykują się do kolejnej rozprawy i do kolejnego sezonu.
- Jeżeli tu przyjdzie i będzie chciała zabrać moją działkę, to będzie musiała przyjść z pieniędzmi - mówi jedna z działkowiczek Irena Wawrzyniak. - Może być właścicielką dopiero wtedy, jak nam zwróci to, co tutaj włożyliśmy.
Podjęta kilka lat temu próba ugody, która miała się skończyć wypłaceniem odszkodowań dla działkowców, skończyła się fiaskiem.
Więcej w sobotnio-niedzielnym wydaniu Głosu Wielkopolskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?