Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Anioły znalazły sposób na Unię

TS
Przemysław Pawlicki
Przemysław Pawlicki Grzegorz Dembiński
Fogo Unia po pasjonującym meczu przegrała u siebie 44:46 z KS Toruń. O sukcesie gości zadecydował piorunujący początek spotkania.

Fogo Unia do meczu z Aniołami ponownie przystąpiła z dziurą w składzie, ponieważ Tobiasz Musielak nie jest jeszcze zdolny do jazdy po operacji obojczyka, a Tomas H. Jonasson już w trakcie sobotniego Grand Prix Czech przegrał z kontuzją kolana. - Noga nie wytrzymała obciążeń - powiedział Szwed. To wszystko sprawiło, że przed starciem z KS Toruń menedżer Byków był pełen obaw.

- To bardzo wymagający rywal. Zespół z bardzo dużym potencjałem, a my mamy problemy z kontuzjami - przyznał na antenie nsport Adam Skórnicki. Nawet chyba jednak on nie przypuszczał, że po dwóch pierwszych wyścigach goście będą prowadzić 10:2. Nastroje na trybunach, na których zasiadło ok. 14 tysięcy kibiców poprawił dopiero Przemysław Pawlicki, który wygrał bieg nr 3.

Widać jednak było, że leszczynianie mają problemy z dopasowaniem się do toru, który tym razem był bardziej twardy niż zwykle. Fogo Unia z każdym biegiem się jednak rozpędzała. Pierwsze biegowe zwycięstwo Byki odniosły w 6 gonitwie, w której kapitalną akcją popisał się Emil Sajfutdinow. Chwilę później menedżer Byków skorzystał z rezerwy taktycznej i posłał na tor Przemysława Pawlickiego.

I ten do ostatnich metrów walczył o drugie miejsce z Grigorijem Łagutą. Rosjanin już po minięciu mety mocno przesadził i z premedytacją zajechał drogę zawodnikowi Fogo Unii powodując jego upadek. Nic też dziwnego, że po tym incydencie trener Skórnicki wybiegł na tor i miał sporo pretensji do zawodnika gości. Na szczęście, starszy z braci Pawlickich wyszedł z tej opresji cało i był zdolny do jazdy w dalszej części spotkania.

A emocje dopiero się zaczęły, ponieważ w 9. biegu Nicki Pedersen z Piotrem Pawlickim po pasjonującej walce ograli Chrisa Holdera i zmniejszyli straty do dwóch oczek. Inna sprawa, że Duńczyk przy wejściu w drugi łuk trochę utrudnił życie swojemu koledze z zespołu. Młodszy z braci Pawlickich większego pecha miał w 11. wyścigu, kiedy to atakując Holdera przeszarżował i z taką siłą uderzył w bandę, że wraz z motocyklem wpadł ...do parkingu.

Junior Fogo Unii wykluczony został także z następnego wyścigu, ponieważ dotknął taśmy. To był kosztowny błąd, ponieważ po tej wygranej Anioły znowu miały cztery punkty przewagi. Po chwili na torze ponownie się zagotowało, bo Pedersen do ostatnich metrów walczył z Gomólskim. W efekcie przed biegami nominowanymi było 38:40 i wszystko mogło się jeszcze wydarzyć. Po następnym wyścigu niewiele się zmieniło, bo choć Grigorij Łaguta dotknął taśmy, to zastępujący go Paweł Przedpełski zapewnił gościom remis.

O wszystkim decydował więc ostatnim pojedynek. Jego bohaterem został Jason Doyle, który na ostatnim okrążeniu wyprzedził Sajfutdinowa i tym samym zapewnił swojej drużynie zwycięstwo w całym spotkaniu.

Fogo Unia Leszno - KS Toruń 44:46
Fogo Unia:
N. Pedersen 9 (d,3,3,1,2), Jonasson ns, Prz. Pawlicki 10+2 (3,1,1,2,2,1), Zengota 7+2 (0,2,1,3,1), Sajfutdinow 13 (3,3,2,3,2), Pi. Pawlicki 5+1 (1,1,1,2,w,t), Smektała 0 (0,0,0).
KS: Doyle 13 (3,3,1,3,3), Miedziński 6+1 (2,0,3,1), Holder 7 (2,2,1,2,0), K. Gomólski 3+1 (1,0,2,0), G. Łaguta 7 (2,2,3,0,t), Przedpełski 6+1 (2,0,0,1,3), O. Fajfer 4+1 (3,1,0).

Wyścig po wyścigu
1. Doyle, Miedziński, Pi. Pawlicki, Pedersen (d) 1:5
2. Fajfer, Przedpełski, Pi. Pawlicki, Smektała 1:5 (2:10)
3. Prz. Pawlicki, Holder, Gomólski, Zengota 3:3 (5:13)
4. Sajfutdinow, Łaguta, Fajfer, Smektała 3:3 (8:16)
5. Doyle, Zengota, Prz. Pawlicki, Miedziński 3:3 (11:19)
6. Sajfutdinow, Holder, Pi. Pawlicki, Gomólski 4:2 (15:21)
7. Pedersen, Łaguta, Prz. Pawlicki, Przedpełski 4:2 (19:23)
8. Miedziński, Sajfutdinow, Doyle, Smektała 2:4 (21:27)
9. Pedersen, Pi. Pawlicki, Holder, Przedpełski 5:1 (26:28)
10. Łaguta, Prz. Pawlicki, Zengota, Fajfer 3:3 (29:31)
11. Sajfutdinow, Holder, Miedziński, Pi. Pawlicki (u) 3:3 (32:34)
12. Doyle, Prz. Pawlicki, Przedpełski, Pi. Pawlicki (t) 2:4 (34:38)
13. Zengota, Gomólski, Pedersen, Łaguta 4:2 (38:40)
14. Przedpełski, Pedersen, Zengota, Gomólski 3:3 (41:43)
15. Doyle, Sajfutdinow, Prz. Pawlicki, Holder 3:3 (44:46)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski