Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Projektanci zaczęli rysować północną obwodnicę Poznania

Robert Domżał
Projektanci rozpoczęli wytyczać przebieg nieco już zapomnianej drogi, czyli 40-kilometrowej północnej obwodnicy powiatu poznańskiego.

Iwno, Kostrzyn lub Paczkowo oto miejscowości, w których może zaczynać się północno-wschodnia obwodnica powiatu poznańskiego. Prowadziłaby ona do Złotkowa i łączyła się tam z zachodnią obwodnica Poznania.

O budowie drogi łączącej węzeł A2 w Kleszczewie z zachodnią obwodnicą mówi się od roku 2001. Nazywano ją czwartą ramą. Dziesięć lat temu starosta Jan Grabkowski zaprezentował nawet w Swarzędzu możliwy przebieg tej trasy. Już kilka lat temu marszałek Marek Woźniak uzyskał przyzwolenie zarządu województwa na współfinansowania nawet 50 procent tej inwestycji.

Niestety przeciwne temu były władze Poznania. Budowa nowej obwodnicy miała się zacząć w tym roku, ale jak na razie zaczęły się prace nad koncepcją jej przebiegu. Finał tych prac ma nastąpić w przyszłym roku. Wykonanie dokumentu sfinansują budżety powiatu poznańskiego i województwa wielkopolskiego.

Nowa obwodnica będzie miała około 40 km długości, czyli więcej niż zachodnia obwodnica Poznania. Ministerstwo Obrony Narodowej przychylnie odniosło się do pomysłu budowy tej drogi. Wojsko zgodziło się, pod warunkiem, że nie będzie ona kolidować z drogami używanymi przez wojsko i obiektami, które ono wykorzystuje.

Zadaniem projektantów będzie też takie wyznaczenie przebiegu drogi, by nie biegła przez tereny chronione. Pięć lat temu koszt budowy szacowano na około 350 mln zł. Licząca około 40 kilometrów droga ma przebiegać przez cztery gminy powiatu poznańskiego.

- Budowa drogi sprawi, że kolejne tereny w powiecie będą przeznaczone pod inwestycje, a to oznacza dla gmin dochody - mówi Tomasz Łubiński, wicestarosta powiatu poznańskiego. Nowa droga sprawi, że mieszkańcy Czerwonaka, Radojewa i Umultowa zyskają lepsze połączenie z innymi częściami Poznania.

Co oprócz jezdni musi powstać, byśmy mogli jeździć nową obwodnicą? Most na Warcie w Czerwonaku i wiadukt nad linią kolejową Poznań - Murowana Goślina.

Zdaniem Tomasz Łubińskiego droga nie powinna być drogą powiatową. Może przejmie ją województwo. Ułatwiłoby to znalezienie brakujących kwot do sfinansowania budowy. Pod znakiem zapytania jest też jej szerokość. Wzrost natężenia ruchu sugeruje, że wskazane jest wybudowanie dwóch jezdni.

Będą konsultacje

Zanim zacznie się budowa nowej drogi muszą odbyć się konsultacje z mieszkańcami i samorządami gmin.

Nowa droga będzie przebiegała przez gminy Kostrzyn, Pobiedziska, Swarzędz, Czerwonak i Suchy Las. Dla wielu miejscowości w pobliżu, których będzie ona przebiegała może oznaczać utworzenie stref aktywizacji gospodarczej, czyli przyciągnięcia inwestorów i zwiększenia dochodów do budżetu.

Wyeliminowałaby też część pojazdów, które dotąd jeździły takimi ulicami jak Bałtycka, Lechicka czy Lutycka. Najtrudniej będzie wyznaczyć jej przebieg w gminie Czerwonak ze względu na Puszczę Zielonkę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Projektanci zaczęli rysować północną obwodnicę Poznania - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski