Małe zagrożenie przestępczością, duże koszty - tak komendant Jarosz argumentował swoją decyzję. Nie wzruszały go doniesienia z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji o tym, że w miastach, w których mają się odbywać mecze Euro 2012, ma być tworzona, a nie likwidowana policja kolejowa.
Zaniepokojonym poz-naniakom wyjaśniał, że patrole będą stale obecne na peronach. W ubiegłym tygodniu policjanci z komisariatu kolejowego porządkowali swoje rzeczy, szykując się do przeprowadzki. Niepokoiło ich jedynie, że nie dostali żadnych rozkazów personalnych, że nikt nie powiedział im, gdzie dokładnie w piątek mają przyjść do pracy. Teoretycznie było wiadome: prewencja do Wydziału Zabezpieczenia Miasta, kryminalni i dochodzeniowy - do pobliskiego komisariatu Targi. Żadnych szczegółów jednak nie podano. Wiadomo już dlaczego: ogłoszenie o likwidacji "kolejówki" było przedwczesne.
- Komendant Jarosz kilka tygodni temu złożył wniosek do komendanta głównego o zgodę na zmianę koncepcji funkcjonowania policji w obrębie dworca kolejowego - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik KWP w Poznaniu. - Komendant główny wyraził jednak zdanie odmienne. Uznał, że zbliżające się mistrzostwa Euro 2012 wymagają pozostawienia tej jednostki w dotychczasowej siedzibie przy peronie IV. Komendant wojewódzki respektuje stanowisko szefa polskiej policji, dlatego wstrzymał swoją decyzję - dodaje Borowiak.
Jedyną zmianą, którą na razie wprowadzono w komisariacie kolejowym jest nowy komendant jednostki. Wczoraj obowiązki te powierzono Robertowi Wojciechowskiemu. Do tej pory był on ekspertem w Wydziale Prewencji KWP w Poznaniu. Teraz ma, jak się dowiedzieliśmy, zreformować pracę komisariatu, zwłaszcza służby kryminalnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?