18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podejrzany o bestialski gwałt ukrywał się ponad 4 lata przed policją

Agnieszka Smogulecka
Koszmar. Piekło. Coś, czego zwykły człowiek nie potrafi sobie wyobrazić. Żadne słowa nie są w stanie oddać w pełni tego, co w lipcu 2006 roku spotkało 34-letnią wówczas Iwonę J. Kobieta zaciągnięta została do prosektorium szpitala przy ulicy Szwajcarskiej w Poznaniu. Przez kilka godzin była poniżana, obrażana, bita, przypalana, aż wreszcie wyrzucona na zewnątrz, jak niepotrzebna rzecz. Jeden z oprawców już został skazany za ten ohydny czyn, drugi ukrywał się, ale wkrótce dosięgnie go sprawiedliwość. Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Radosławowi K.

- Mężczyzna, dziś 31-letni, nie przyznaje się do winy - mówi Magdalena Mazur-Prus z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. - Podczas śledztwa przyznał, że gdy doszło do przestępstwa, był w prosektorium, ale to nie on bił i gwałcił Iwonę J. Wyjaśniał, że siedział i patrzył na to, co się dzieje. Jak mówi, być może kopnął kobietę raz czy drugi, ale nawet nie pamięta, jak na to zareagowała - prokurator jest porażona słowami oskarżonego. Tym bardziej że ani policjanci, ani śledczy nie mają najmniejszych wątpliwości, że Radosław K. uczestniczył w gwałcie.

Iwona J. zbierała puszki w pobliżu szpitala. Mieszkała z przyjacielem, na Nowym Mieście. - Żyli zgodnie, nikogo nie niepokoili - wspominają policjanci kryminalni, którzy od początku zajmowali się tą sprawą. W sobotni poranek, na początku lipca 2006 roku kobietę znaleziono na terenie ogródków działkowych w pobliżu szpitala. Była w szoku, zmaltretowana, opuchnięta, posiniaczona, zakrwawiona, poparzona. Każde miejsce na ciele nosiło ślady znęcania.
- Jak wielkie zadano jej obrażenia może świadczyć to, że ich opis w akcie oskarżenia zajmuje dwie i pół strony - mówi prokurator Mazur-Prus.

Więcej w czwartkowym wydaniu "Głosu Wielkopolskiego"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski