Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dodatek Nadzwyczajny Andrzeja Niczyperowicza WIEK II ROCZNIK XXXII NR 1087

Andrzej Niczyperowicz
WSTĘPNIE O UŚMIECHU Na początku XX wieku Henri Bergson w swoim najbardziej dowcipnym dziele stwierdził, iż śmiech jest wyłącznie ludzką cechą. Tymczasem jednak studia biologii zachowawczej pokazały, że także zwierzęta się śmieją. Szczególnie prześmiewne są małpy. Sam, na własne oczy, widziałem kurę uśmiechniętą i jej ponurego męża, co w rosole zgasł. Pies potrafi odwzajemnić uśmiech, a jeśli wystarczająco długo będzie się rozśmieszało myszy, to i one zachichoczą. Czego i Państwu życzę.

POWIEDZIAŁ DZIADEK
Nie mieć żadnej myśli i umieć ją wyrazić – oto jak zostaje się obecnie dziennikarzem.

ZEŚWINIONY INDYK
Jeszcze będzie o zwierzętach. U mojego rzeźnika na poznańskich Garbarach leży w ladzie chłodniczej schludnie zapakowany ,,Schab z indyka’’ (do obejrzenia od 9 do 17). Wynalazek ten godny jest zapisu w Księdze Guinnessa. Objaśniam po kucharsku, iż schab to mięso pozyskiwane t y l k o z tuszy świńskiej.
Garbarski ,,Schab z indyka’’ bije jednak na głowę sztandarowe danie z gdańskiej ,,Tawerny’’ - ,,wieprzowina koszerna z rodzynkami’’. To, z kolei genialne odkrycie nadmorskiego świniojada, że wieprzowina jest koszerna – kwalifikuje się do najwyższego orderu izraelskiego.

TRZY PO TRZY
Weronika Miksza ze Świdwina tak dziś pointuje:
Warszawiak. Postawił na słoiki. Kisi się niemiłosiernie. Szklana pułapka?
Przechwałka. Tak mu dobrze za granicą. Ale w Polsce go nie widzą. Chwali się, czy żali?
Marynarz. Rzucił studia. Popłynął w rejs. Chciał się u s t a t k o w a ć?

PODSŁUCHANE W KNAJPCE
- A może jest taka pizza z szynką bez szynki?

POCZĄTEK BAJECZKI

Pinokio beztrosko polegiwał na zielonej trawie i spoglądał w niebo. Nagle zauważył zataczający nad nim kręgi duży klucz dzięciołów...

CZYTAJMY KLASYKÓW
Jeśli pragniesz wieść jakąś
rozpuścić po świecie,
Udziel jej pod sekretem
znajomej kobiecie.

GINĄCE ZAWODY

Listonosz z nadmorskiej miejscowości był wściekły, bo musiał od rana dostarczyć latarnikowi widokówkę z pozdrowieniami, co wiązało się z wypłynięciem łódką i dużym nakładem czasu. Kiedy dotarł na skalistą wyspę, wyburczał do latarnika:
- Pocztówkę ci przywiozłem!
- Dzięki. I nie dąsaj się tak chłopie, bo zaprenumeruję jakiś dziennik…

KOŃCOWA MYŚL RYMOWANA
Papugą narodów?... Innego jestem zdania:
Polska jest głupią gęsią do podskubywania!

Świadczymy usługi satyryczne dla ludzkości
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski