Przed jego występem uznanie zdobył kabaret Z Konopi, który wygrał eliminację, zdobywając większość głosów widowni zarówno za program, jaki za związane z poznańskimi stereotypami zadanie aktorskie.
Podczas występu Daukszewicza było i śmiesznie i melancholijnie - zwłaszcza za sprawą wykonanej na bis piosenki o niepewności naszego losu.
Życie dopisało ciąg dalszy - następnego dnia Krzysztof Daukszewicz miał poważny wypadek samochodowy pod Rawiczem, z którego satyryk i jego pasażer, pianista Mieczysław Grochowski, wyszli na szczęście bez szwanku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?