Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Premier Tomasz Arciszewski, zapomniany honorowy obywatel Sosnowca

Tomasz Szymczyk
Biurowiec fabryki Fitznera i Gampera stoi w Sosnowcu do dziś. Kończy przy nim swoją trasę linia tramwajowa nr 24
Biurowiec fabryki Fitznera i Gampera stoi w Sosnowcu do dziś. Kończy przy nim swoją trasę linia tramwajowa nr 24 ARC
Premier rządu na uchodźstwie Tomasz Arciszewski to jeden z honorowych obywateli Sosnowca. Organizował tu pierwsze demonstracje 1-majowe

Lata 1944-1945 to jeden z najbardziej gorących okresów w historii Polski. 5 lipca 1945 roku mocarstwa zachodnie uznały kierowany przez Edwarda Osóbkę-Morawskiego Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej, cofając tym samym uznanie dla gabinetu funkcjonującego w Londynie, kierowanego przez Tomasza Arciszewskiego. Ów wieloletni działacz PPS, chociaż urodził się w 1877 roku w Sierzchowach koło Rawy Mazowieckiej, przez wiele lat związany był z Zagłębiem.

Jest rok 1898. W miastach Zagłębia organizowane są pierwsze pochody pierwszomajowe. Wśród organizatorów manifestacji w Sosnowcu jest 21-letni ślusarz z Huty "Katarzyna", Tomasz Arciszewski. W Sosnowcu mieszka od czterech lat, od dwóch jest członkiem PPS. Początkowo pracował w fabryce Fitznera i Gampera, skąd zwolniono go po tym, jak zorganizował strajk. Przeniósł się do "Katarzyny". Z pracy tej utrzymuje matkę i rodzeństwo. Ojciec, powstaniec styczniowy, zmarł, gdy Arciszewski był dzieckiem.

Zagłębie przełomu wieków to jeden z najbardziej uprzemysłowionych obszarów Imperium Rosyjskiego. Postępująca rewolucja przemysłowa to z jeden strony budowa nowych zakładów, ale z drugiej - wyzysk i bieda wśród robotników, którzy zaczynają się organizować.

Arciszewski w Sosnowcu zdąży jeszcze jesienią zorganizować uroczystości związane z rocznicą śmierci Adama Mickiewicza. Niedługo potem zostaje wezwany na przesłuchanie po aresztowaniu innego działacza, Zbigniewa Woszczyńskiego. Arciszewski, również zagrożony aresztowaniem, wyjechał wówczas do Londynu.

Do kraju powraca w 1900 roku i z polecenia przyszłego prezydenta RP ponownie kieruje swe kroki do Zagłębia. Zaczyna pracę w fabryce maszyn w Niwce i razem z Józefem Mireckim - patronem ulic w Dąbrowie Górniczej i Sosnowcu - zaczyna odbudowę rozbitej po fali aresztowań zagłębiowskiej PPS. Policja szybko jednak aresztuje przyszłego premiera, który trafia do więzienia w Kielcach. Zwolniony wraca do Niwki, ale ostrzeżony przed aresztowaniem i zesłaniem wyjeżdża. Do wybuchu I wojny światowej pracuje m.in. w Łodzi i Białymstoku, a potem w Galicji.

Po wybuchu wojny Arciszewski wstępuje do Legionów, po odzyskaniu niepodległości zostaje członkiem rządu. To z Zagłębia kandyduje w 1919 roku w wyborach do Sejmu Ustawodawczego. Członkiem parlamentu był do 1935 roku. Od 1931 roku kierował również Centralnym Komitetem Wykonawczym PPS. W 1928 roku sosnowiecka Rada Miejska przyznała Arciszewskiemu honorowe obywatelstwo Sosnowca.
Wybuch wojny zastał Tomasza Arciszewskiego w Warszawie. Szybko zaangażował się w działalność konspiracyjnej PPS-WRN. Został też członkiem Rady Jedności Narodowej. W ostatnich dniach lipca został przerzucony do Londynu. Mianowany następcą prezydenta Władysława Raczkiewicza interweniował u Brytyjczyków o pomoc dla powstania warszawskiego. W listopadzie, gdy upadł gabinet Stanisława Mikołajczyka, został premierem polskiego rządu na uchodźstwie.

Premierostwo Tomasza Arci-szewskiego przypadło na najtrudniejszy chyba czas w najnowszej historii Polski. Czas, w którym powojenne granice zostały już de facto ustalone, a w kraju działał już przybyły ze wschodu PKWN. Rząd londyński - choć reprezentujący ciągłość przedwojennych polskich władz - w kwestii polskiej miał coraz mniej do powiedzenia.

Po konferencji w Jałcie Arci-szewski wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że podjęte na Krymie decyzje zapadły bez wiedzy i upoważnienia rządu polskiego, a linia Curzona jako granica Polski i ZSRR jest nowym rozbiorem Polski. Utworzenie TRJN premier nazwał z kolei legalizacją mieszania się Związku Radzieckiego w wewnętrzne sprawy Polski.

Pismo Arciszewskiego nic oczywiście nie zmieniło, a komunistyczna propaganda nazwała go bankrutem politycznym, agentem sanacji w PPS i premierem operetkowego rządu. Rząd ów przetrwał do lipca 1947 roku, chociaż już dwa lata wcześniej Wielka Brytania i Stany Zjednoczone cofnęły jego uznanie na rzecz rządu Edwarda Osóbki-Morawskiego. Po 1947 roku nadal udzielał się w emigracyjnym środowisku politycznym. W 1954 roku razem z Edwardem Raczyńskim i gen. Władysławem Andersem został członkiem opozycyjnej wobec prezydenta Augusta Zaleskiego Rady Trzech. Zmarł w Londynie w listopadzie 1955 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!