Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co wybierze Jacek Jaśkowiak - relaks w górach czy pamięć o bohaterach?

Joanna Labuda
Prezydent Jacek Jaśkowiak wystartuje z numerem 208. Start w zawodach jest już opłacony
Prezydent Jacek Jaśkowiak wystartuje z numerem 208. Start w zawodach jest już opłacony prywatne archiwum
Podczas obchodów Poznańskiego Czerwca`56 może zabraknąć prezydenta miasta, który w tym czasie bierze udział w wyścigu rowerowym w Szklarskiej Porębie.

Obecność prezydenta Jacka Jaśkowiaka na tegorocznych obchodach Poznańskiego Czerwca 1956 roku stoi pod dużym znakiem zapytania. Jeszcze w ubiegłym tygodniu rzecznik Urzędu Miasta Paweł Marciniak zapewniał, że 28 czerwca w prezydenckim kalendarzu jest dniem wolnym. Okazuje się jednak, że Jacek Jaśkowiak miał już wtedy skonkretyzowane plany.

Tego dnia będzie w Szklarskiej Porębie, gdzie wystartuje w wyścigu "Rowerem na Szrenicę". Jego nazwisko na liście startowej widnieje już od kilku tygodni. Jako jeden z nielicznych zapłacił też za udział w zawodach.

Wyścig zamiast obchodów
Jak co roku, obchody kolejnej rocznicy wydarzeń czerwcowych będą trwać kilka dni. Prezydent twierdzi, że mimo wszystko weźmie udział w oficjalnych uroczystościach. - Wjazd na górę jest rano, a obchody po południu. 28 czerwca mam też rocznicę ślubu. Będę musiał to jakoś pogodzić - wyjaśnia Jacek Jaśkowiak.

To nie pierwszy wyścig prezydenta. Do tej pory dwukrotnie ścigał się w Karpaczu. Według harmonogramu zawodów, rowerzyści wystartują dopiero o godzinie 11, a zakończenie wyścigu zaplanowano na godzinę 15. Dla porównania, ubiegłoroczne uroczystości zakończyły się sztafetą pamięci historycznego zrywu o godzinie 13.30

Rozżalenie kombatantów
W pierwszym w PRL strajku generalnym zginęło kilkudziesięciu poznaniaków, a setki zostały rannych i aresztowanych. Jak mówi dr Konrad Białecki z poznańskiego Instytutu Pamięci Narodowej, bohaterów tamtych dni jest coraz mniej i należy im się szacunek.

Sonda: Kim jest Jacek Jaśkowiak

- To oni powinni znajdować się w centrum obchodów. Dla wielu mieszkańców Poznania robotniczy protest sprzed blisko 59 lat jest powodem do dumy - twierdzi dr Konrad Białecki. - To właśnie Poznański Czerwiec jest pierwszym z "polskich miesięcy" znaczących naszą drogę ku wolności - dodaje.

Żyjący kombatanci nie mówią jednak o chwale, lecz żalu i lekceważeniu historii.

- Władze miasta powinny zrobić wszystko, żeby pamięć o ludziach, którzy walczyli o wolny Poznań, nie zginęła. Niestety, tak się nie dzieje - przyznaje Włodzimierz Marciniak, prezes Związku Kombatantów i Uczestników Powstania Poznańskiego Czerwca 1956 roku. Podkreśla, że nieobecność prezydenta Jaśkowiaka będzie dla nich równoznaczna z lekceważeniem pamięci o ofiarach.

- To znieczulica polityczna. Walczyliśmy o to miasto i wybraliśmy ludźmi, którzy teraz nas reprezentują. W obchodach powinni wziąć udział nie tylko przedstawiciele miasta, ale też władze wojewódzkie - dodaje.

"Ludzie chcieli zmian, ale nie takich"
Na uroczystościach upamiętniających kombatantów strajku generalnego nie zabraknie radnych. Jak mówi Tomasz Lewandowski, 28 czerwca 1956 r. jest dla poznaniaków ważną datą.

- Jako mieszkańcy Poznania powinniśmy być dumni i kultywować historię tego buntu - mówi szef poznańskiego SLD. - Nie wyobrażam sobie, że prezydent Jaśkowiak, który po raz pierwszy wystąpiłby w tej roli, nie będzie obecny na oficjalnych uroczystościach - dodaje.
Podobnego zdania jest radny klubu PiS. - Uczestniczenie w obchodach to kwestia tego, co się czuje. Jednak - pełniąc funkcję prezydenta miasta - trzeba pamiętać, że reprezentuje się mieszkańców. Oczekiwania poznaniaków są raczej takie, żeby prezydent wziął w nich udział, a nie wjeżdżał w tym czasie rowerem na Szrenicę - mówi Szymon Szynkowski vel Sęk.

Jak zauważa radny, poznaniacy, udzielając Jackowi Jaśkowiakowi mandatu, oczekiwali zmian, ale nie takich. - Dlatego liczę, że prezydent zmieni decyzję.

Poznański Czerwiec 1956 r.
Jak mówi dr Konrad Białecki z IPN, poznański strajk to najważniejsze, i najbardziej traumatyczne wydarzenie w powojennych dziejach miasta. Rozpoczęło się pokojową manifestacją pod hasłem "Wolności i chleba", a zakończyło dziesiątkami ofiar śmiertelnych oraz setkami aresztowanych. Każdego roku obchody rocznicowe mają szczególny charakter i trwają kilka dni. Władze miasta i "Solidarności" składają kwiaty pod pomnikiem Poznańskiego Czerwca '56.

Rowerem na Szrenicę.
Prezydent zapewnia, że po wyścigu (koniec o godz. 15) wróci, by wziąć udział w obchodach. Ze Szklarskiej Poręby do Poznania jest 329 kilometrów, czyli 4 godziny jazdy samochodem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski