We wtorek przed południem policjanci i strażacy otrzymali wiadomość o podłożeniu ładunku wybuchowego w biurze przy pl. Andersa.
Na miejsce wysłano grupę pirotechników. Zapadła decyzja o ewakuacji niemal 2 tysięcy pracowników i klientów, którzy byli w budynku. W tym czasie kryminalni ze staromiejskiego komisariatu zaczęli sprawdzać, kto informował o bombie. Tuż po zakończeniu przeszukiwania budynku (bomby nie było) złapano 18-latkę.
Za fałszywy alarm grozi jej do 3 lat więzienia. Policja nie będzie się od niej domagać zwrotu kosztów akcji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?