Żużel: Polonia Piła wygrała II-ligowe derby

Gospodarze od początku spotkania byli zespołem zdecydowanie lepszym. W ich ekipie kapitalnie od pierwszych wyścigów spisywała się para Jesper Monberg - Patryk Dolny. 37-letni Duńczyk wraz ze swoim o 15 lat młodszym kolegą pewnie wygrali swoje dwa pierwsze biegi i wyprowadzili Polonię na prowadzenie 18:12.

Do poziomu tego duetu bardzo szybko dostosowali się pozostali zawodnicy pilskiego zespołu, z Danielem Kingiem na czele. Solidnie punktowali również juniorzy, zwłaszcza Rafał Karczmarz, i dzięki temu po 10. wyścigu gospodarze prowadzili już 20 punktami. Chwilę później King z Rasmusem Jensenem przywieźli kolejne 5:1 i wygrana podopiecznych trenera Janusza Michaelisa stała się faktem.

W zespole gości praktycznie tylko debiutujący na polskich torach Anders Thomsen stanął na wysokości zadania. Duńczyk jeździł nie tylko skutecznie, ale też widowiskowo. - Anders po raz pierwszy podpisał kontrakt w naszym kraju, ale dla nas nie jest zawodnikiem nieznanym. Już przed poprzednim sezonem przyjechał bowiem do Rawicza na kilka treningów. Osobiście wierzę, że ten zawodnik z powodzeniem zastąpi Eduarda Krcmara - mówił nie tak dawno na klubowej stronie Dariusz Cieślak, prezes Niedźwiadków. I chyba miał rację, bo Thomsen może być liderem Kolejarza w prawdziwego zdarzenia.

Polonia Piła - Kolejarz Intermarche Rawicz 60:30
Polonia: Świst 11+1 (3,1,1,3,3), R. Jensen 7+1 (0,2,3,2), Monberg 13+1 (3,2,3,3,2), Dolny 11+4 (2,3,2,2,2), King 10+1 (1,3,3,3,0), Pawlak 2+1 (t,2,0), Karczmarz 6+1 (2,2,2).
Kolejarz: Fisher 6+1 (2,0,1,1,1,1), Łopaczewski 4+1 (1,1,0,1,1), Lisiecki 2 (1,1,0,0), Holub 0 (0,u,0), Thomsen 12 (3,3,2,1,w,3), Ł. Kaczmarek 5 (3,0,0,2), Burzyński 1 (1,0).
Wyścig po wyścigu: 3:3, 2:4 (5:7), 5:1 (10:8), 3:3 (13:11), 5:1 (18:12), 5:1 (23:13), 3:3 (26:16), 5:1 (31:17), 4:2 (35:19), 5:1 (40:20), 5:1 (45:21), 3:3 (48:24), 5:1 (53:25), 5:1 (58:26), 2:4 (60:30).