Podczas posiedzenia zarządu regionu Platformy Obywatelskiej jego członkowie wyrazili oczekiwanie, że Jakub Jędrzejewski - w trybie natychmiastowym - zawiesi swoje członkostwo w partii. Ma to związek z "aferą fakturową", którą ujawniła "Gazeta Wyborcza".
Jakub Jędrzejewski jako prezes wojewódzkiej spółki Szpitale Wielkopolski podpisywał faktury np. na "usługę informatyczną", "usługę marketingową", "organizację akcji promocyjnej" m.in. na mieszczący się przy Malcie klub fitness i sportów walki Red Oak, w którym sam ćwiczył. Nowe władze spółki (Jędrzejewski zrezygnował, gdy został wiceprezydentem Poznania) zawiadomiły prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Jędrzejewskiego.
- Podczas posiedzenia zarządu jasno powiedzieliśmy, że oczekujemy - w trybie natychmiastowym - decyzji Jakuba Jędrzejewskiego o zawieszeniu członkostwa w partii do czasu wyjaśnienia sprawy - mówi Rafał Grupiński, szef wielkopolskiej Platformy. - Mowa o poważnych niejasnościach i skierowaniu sprawy do prokuratury. Bardzo krytycznie oceniam tę sytuację. A standardy w Platformie są jasne. Zatem - choć nie przesądzam o winie - jeśli pan Jędrzejewski sam nie zawiesi swojego członkostwa, tę decyzję będzie musiała podjąć partia.
Ponadto, zarządu regionu PO wystosował pismo - jednogłośnie przyjęte stanowisko - do prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka. Co w nim napisano? Tego Rafał Grupiński nie chce zdradzić, póki prezydent nie zapozna się z pismem. Znajduje się w nim jednak jednoznaczne żądanie, by podjął w sprawie Jakuba Jędrzejewskiego decyzję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
