Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ubogi ważniejszy od celebryty

Błażej Dąbkowski
Każde ludzkie życie znaczy tyle samo. Wszyscy zasługujemy na drugą szansę - mówi Mark Bustos, znany nowojorski fryzjer, który trzy lata temu wyszedł na ulice, by strzyc bezdomnych. Po co to robi, skoro niczego mu nie brakuje, a klienci z zasobnymi portfelami walą do jego zakładu drzwiami i oknami?

Czytaj komentowany tekst: Fryzjer z Poznania będzie za darmo strzygł bezdomnych

Powiedzenie, że pieniądze szczęścia nie dają, wydaje się w czasach walki o każdą złotówkę odległym i wręcz archaicznym truizmem. Wyścig szczurów trwa w najlepsze, każdy musi mieć nowego, wypasionego smartfona, ciuszek z modnym logo, wakacje (już nie all inclusive, bo to obciach) na małej wyspie na Pacyfiku lub w Nigerii. Ale w pewnym momencie Amerykanin stwierdził, że pomaganie jest najzwyczajniej w świecie fajne, a życie jest po to, by także dawać.

Nieco inna jest motywacja Adama Szulca, poznańskiego golibrody. Niemal na własnej skórze odczuł, czym jest bezdomność, bowiem próbował z niej, niestety bezskutecznie, wyprowadzić swojego brata. Nie chcę dociekać, czy z tego powodu ma wyrzuty sumienia. To nie jest aż tak istotne, jak fakt, że człowiek, który osiągnął sukces, nie tylko nie traktuje uboższych z wyższością, ale wyciąga do nich rękę, a w zasadzie grzebień i nożyczki.

Więc jeśli sprawi, że choćby jedna z tych osób poczuje się pewniej, lepiej, a ten drobny gest stanie się zaczątkiem zmian w ich życiu, to myślę, że będzie to bardziej wartościowe niż kolejne dyplomy i uściski dłoni gwiazd i gwiazdeczek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski