Zobacz komentowany tekst: W Poznaniu będą ulice Lecha Kaczyńskiego i gen. Andrzeja Błasika?
Niezależnie jak ocenia się działalność śp. prezydenta, należy mu się pamięć i szacunek, nie mam też nic przeciwko nazwaniu jego imieniem ulicy czy ronda. Skoro poznaniakom nie przeszkadza obecność w przestrzeni publicznej komunistycznych reliktów, to dlaczego tak bardzo uwiera ich Kaczyński, który ewentualnie może w niej znaleźć swoje miejsce? Czy komuś przeszkadza dziś ul. Roosevelta, którego niechlubna karta w stosunku do Europy, a przede wszystkim Polaków, jest powszechnie znana? Kiedy więc czytam w sieci podobne komentarze, powiem szczerze, odczuwam mdłości.
Całe szczęście, w tym zgiełku i jazgocie zdrowy rozsądek i umiar zachowują nasi radni, niezależnie od reprezentowanej opcji politycznej. To budujące, gdy radny PO, mimo wojny politycznej "na górze" przyznaje, iż Lech Kaczyński zasługuje na ulicę lub rondo, a radny PiS nie ma nic przeciwko odłożeniu w czasie dyskusji dotyczącej upamiętnienia prezydenta na czerwiec. Poznaniaków powinna napawać optymizmem sytuacja, kiedy osoby wyznaczające kurs stolicy Wielkopolski potrafią dojść do porozumienia nie tylko w kwestii spożywania alkoholu nad Wartą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?