Przemarsz około 400 osób rozpoczął się pół godziny wcześniej niż zapowiadali organizatorzy, czyli ok godz. 18. Uczestnicy przeszli ze Starego Rynku pod pomnik Państwa Podziemnego przy al. Nieodległości. Wzięli w nim udział członkowie ONR z całej Polski. Nieśli transparenty i wykrzykiwali hasła: "Młodzi, aktywni, radykalni" oraz "Narodowy radykalizm teraz".
Pod pomnikiem przemawiali kolejno szefowie oddziałów ONR w Polsce. Na koniec głos zabrał jeden z krajowych liderów, Robert Winnicki. Przypomniał, że ideą ONR jest dyscyplina i przestrzeganie hierarchii. Przekonywał, że członkowie ONR to ludzie ulepieni z innej gliny. Odniósł się zarazem negatywnie do anarchistów.
- Anarchiści dziś pochowali się jak szczury do swoich nor i niech tam siedzą i z nich nie wychodzą. Nie oni są jednak dla nas największym zagrożeniem, ale anarchista ukryty w każdym nas. To posiadanie własnej opinii, własnych sądów na każdy temat, postawa "ja wiem, ja sądzę". To jest zagrożenie. Pamiętajmy, że najważniejsza jest lojalność i dyscyplina - mówił.
Winnicki przedstawił też kandydata radykalnej prawicy na prezydenta Polski, którym jest Marian Kowalski z Lublina. Jak przekazali nam członkowie marszu "to porządny człowiek". Obecnie jest bezrobotny. Miał stracić pracę po tym jak zdecydował się kandydować. Wcześniej pracował jako instruktor kulturystyki. Winnicki przedstawił go jako osobę, która uratowała Marsz Niepodległości w 2012 r.
- A co wtedy zrobiłaby Magdalena Ogórek? Zapłakałaby rzewnymi łzami, które popłynęłyby do morza - ironizował Winnicki.
Kowalski zaczął swoje przemówienie od przeglądu ław parlamentarnych.
- Siedzą tam sami złodzieje, bandyci i pedały - mówił. - Musimy zająć ich miejsce zamiast utyskiwać i wylewać żale przed komputerem pisząc komentarze.
Przeciwstawił się również polskiemu zaangażowaniu w konflikt rosyjsko - ukraiński.
Dodał także, iż liczy, że za pięć lat w kolejnych wyborach prezydenckich wystartuje już poważny kandydat na prezydenta, który będzie miał realne szanse, by przejąć władzę. - Być może to jeden z was - zakończył.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?