Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital z Nowego Tomyśla chce miliona od NFZ. Kolejna rozprawa w sądzie

Barbara Sadłowska
Szpital z Nowego Tomyśla domaga się od NFZ ponad miliona złotych za ponadlimitowe leczenie pacjentów na oddziale udarowym i dziecięcym w 2012 roku. Przegrał w sądzie pierwszej instancji. Bo nie złożył wniosku o powołanie biegłego... który miałby stwierdzić, że udar mózgu zagraża życiu i zdrowiu. Prawnicy szpitala zaskarżyli wyrok, a dziś przemawiali przed Sądem Apelacyjnym w Poznaniu.

Zaskarżyli niekorzystny dla szpitala wyrok sądu pierwszej instancji, który uznał, że skoro nie złożyli wniosku o powołanie biegłego, nie ma dowodów uzasadniających konieczność zapłaty. Wiadomo, że NFZ płaci ponad limit tylko za leczenie ratujące życie i zdrowie pacjentów. Poznański Sąd Okręgowy, mimo, że dysponował dokumentacją medyczną i zeznaniami świadków, oddalił pozew szpitala.

- Udar mózgu jest stanem nagłym - nie wymaga opinii biegłego - przekonywał adwokat Marcin Kropidłowski, reprezentujący szpital.

Sąd dociekał też, czy wszystkie przypadki na oddziale dziecięcym powinny być refundowane przez Fundusz.

- Rodzice nie przywożą dzieci do szpitala bez powodu - mówił radca prawny Marek Szewczyk. - Czy Wysoki Sąd nie pojechałby z małym dzieckiem, gdyby coś się działo?

Radca prawny wielkopolskiego oddziału NFZ, Hanna Olejnik wnosiła o oddalenie apelacji szpitala. W jej ocenie, Sąd Okręgowy nie miał dowodów, na których mógłby się oprzeć orzekając w tej sprawie, bo świadkowie to tylko świadkowie - a nie biegły.

- Narodowy Fundusz Zdrowia jest podmiotem publicznym - nie może rozdawać pieniędzy na prawo i lewo - argumentowała Hanna Olejnik.

- Te świadczenia były przedmiotem umowy z Funduszem, z tym, że ich wartość była w umowie niższa niż rzeczywiście wykonana - mówił Janusz Nowak, dyrektor nowotomyskiego szpitala.

Sąd natomiast próbował wyjaśnić, dlaczego, na przykład, udarowy pacjent z lutego okazał się ponadlimitowy. Prawnicy szpitala i dyrektor tłumaczyli, że składając miesięczne i roczne raporty nie mają wpływu na to, jak zakwalifikuje je NFZ.

Sąd ogłosi wyrok 15 kwietnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Szpital z Nowego Tomyśla chce miliona od NFZ. Kolejna rozprawa w sądzie - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski