Urzędnicy, społecznicy i politycy chcą przekonać Senat, by ten wrócił do wcześniejszych zapisów projektu ustawy krajobrazowej. Ich zdaniem, dokument, który w marcu przyjął Sejm, nie daje gminom skutecznych narzędzi do egzekwowania kar.
- Musimy mieć narzędzia, by nasze miasta wyglądały jak te zachodnie, bez krzykliwych reklam stojących jedna przy drugiej - mówi Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.
Największy problem inicjatorzy akcji widzą w zbyt niskich karach. Obecnie grzywny, które można nakładać jednorazowo, wynoszą 5 tys. zł. - Postulujemy możliwość kilkakrotnego nakładania grzywny - wyjaśnia Paweł Głogowski ze Stowarzyszenia Ulepsz Poznań, które już dwa lata temu zainicjowało akcję "Wysoka Izbo - posprzątaj reklamy!".
- Podwyższenie grzywny miałoby stanowić 40-krotność opłaty reklamowej - potwierdza Piotr Libicki, plastyk miejski. - Ustawa uzupełniona o te poprawki przyśpieszy proces usuwania nielegalnych reklam.
Kolejną poprawką, którą wspiera Miasto Poznań, jest możliwość karania właściciela nieruchomości. - Firmy często unikają odpowiedzialności. Natomiast, kiedy reklama stoi w konkretnym miejscu, możemy ukarać właściciela budynku - dodaje Piotr Libicki.
W ustawie miałaby się znaleźć nowa kategoria reklam. - Często po wydaniu decyzji o rozbiórce nośnika jest on instalowany do pojazdu, który wymyka się spod przepisów o prawie budowlanym. To jest luka w prawie - mówi Paweł Łukaszewski, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Poznaniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?