Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa Ziętary: Śmierć w cieniu służb specjalnych

Krzysztof M. Kaźmierczak, Piotr Talaga
Dziennikarz zniknął w 1992 roku, pozostały wszystkie jego dokumenty
Dziennikarz zniknął w 1992 roku, pozostały wszystkie jego dokumenty archiwum rodzinne
Jarosław Ziętara, poznański dziennikarz porwany w 1992 roku. Zanim zniknął bez śladu, był werbowany do pracy w Urzędzie Ochrony Państwa. Zaprzeczano temu, ale dotarliśmy do potwierdzających próby werbunku dowodów i relacji byłych funkcjonariuszy. Później, w imię opacznie rozumianego interesu państwa, dokonywano przestępstw, by zatrzeć wszystkie ślady mogące łączyć tragiczny los dziennikarza ze służbami specjalnymi Rzeczpospolitej.

Żadnemu z prokuratorów prowadzących sprawę Ziętary nie udało się uzyskać informacji, jakimi
na jego temat dysponują służby specjalne. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w 1994 roku
świadomie wprowadziło w błąd Prokuraturę Generalną kategorycznie stwierdzając, że UOP nie
miał nigdy żadnych związków z Ziętarą. Ukrywano też, że funkcjonariusze tajnej służby
prowadzili działania związane ze sprawą porwania dziennikarza.

Wiele wskazuje na to, że zachęcając Ziętarę do podjęcia współpracy UOP próbował
wykorzystywać go do swoich celów, udostępniał tajne dokumenty, sugerował tematy
dziennikarskie. Jeden z nich prawdopodobnie okazał się śmiertelnie groźny.

Czytaj cały artykuł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Sprawa Ziętary: Śmierć w cieniu służb specjalnych - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski