Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piątkowo: Chcą najwyższej kary za śmierć psa

Marta Danielewicz
Piątkowo: Chcą pomszczenia śmierci psa
Piątkowo: Chcą pomszczenia śmierci psa Paweł Miecznik
Poznańska policja postawiła zarzut zabicia psa opiekunowi owczarka niemieckiego. Sprawcy grozi do dwóch lat więzienia. W sprawę włączyły się też fundacje, które wnoszą o najwyższy wymiar kary.

Sprawę śmierci owczarka niemieckiego opisywaliśmy na łamach "Głosu Wielkopolskiego". Pies spadł z czwartego piętra na osiedlu Bolesława Chrobrego. Wcześniej, osoba która się nim zajmowała, pozostawiła go na zewnętrznym parapecie i zamknęła okno. W czasie zdarzenia w mieszkaniu przebywały też inne osoby - studenci. Nie było jednak z nimi właściciela owczarka. Policja postawiła już zarzuty opiekunowi psa.

Zobacz też: Piątkowo: Czy owczarek niemiecki sam wypadł z czwartego piętra?

- Zgodnie z artykułem 35. za uśmiercenie zwierzęcia sprawcy grozi do dwóch lat pozbawienia wolności - komentuje Maciej Święcichowski, rzecznik wielkopolskiej policji.

Na wydarzenia, które rozegrały się na poznańskim osiedlu, nie pozostają obojętni ludzie, a także fundacje działające na rzecz obrony praw zwierząt. Chcą wymierzenia sprawiedliwości. Pieszczotliwie ochrzcili psa "Aniołkiem".

Wciąż jednak trwa przesłuchiwanie świadków zdarzenia. Jak tłumaczy Maciej Święcichowski, sprawa trafi do prokuratury, a potem najpewniej do sądu.

- Postanowiliśmy wystąpić w postępowaniu przygotowawczym jako pokrzywdzony. Na etapie procesu w sądzie nasza fundacja będzie oskarżycielem posiłkowym. Chcemy kary nie tylko dla opiekuna psa, ale też właściciela i osób, które przebywały wtedy w mieszkaniu. Planujemy poinformować też uczelnie tych studentów, o sprawie - tłumaczy Anna Cierniak z fundacji Mondo Cane.
Organizację reprezentuje mecenas Mateusz Łątkowski, który ma na swoim koncie kilka podobnych spraw, chociażby skatowanego psa nożem kuchennym we Włocławku. - Będziemy wnioskować o najwyższy wymiar kary. Tymczasem trwa jeszcze dochodzenie - mówi M. Łątkowski.

Fundacja Mondo Cane powołując się na art. 53-2, chce trzech lat więzienia dla sprawcy, za działanie ze szczególnym okrucieństwem.

Zobacz też: Poznań: Pół roku więzienia za wyrzucenie psa przez okno

- Do Sejmu trafiła nasza nowelizacja ustawy. Chcielibyśmy, by w przyszłości kary za podobne znęcanie lub doprowadzenie do śmierci zwierząt, były wyższe. Przynajmniej 5 lat pozbawienia wolności - tłumaczy Katarzyna Śliwa-Łobacz, prezes fundacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski