Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Boks: Husaria znowu przegrała. Igor Jakubowski z Konina tym razem nie walczył

MAC
W 11. kolejce rozgrywek zawodowej ligi World Series of Boxing pięściarze Rafako Hussars Poland przegrali w Gdańsku 2:3 z wiceliderem grupy B, ekipą Azerbaijan Baku Fires. Była to dziewiąta porażka naszego zespołu w tej edycji WSB. Drużyna prowadzona przez trenerów Zbigniewa Raubo i Jerzego Baranieckiego zajmuje w swojej grupie przedostatnie, siódme miejsce.

Ekipa Rafako Hussars Poland prowadziła po pierwszej walce dnia 1:0, po tym, jak wadze papierowej 49 kg Dawid Jagodziński jednogłośnie pokonał Rosjanina Rasula Salijewa. Drugi punkt dla polskiej drużyny zdobył jej kapitan Tomasz Jabłoński. Pochodzący z Gdyni Jabłoński pokonał stosunkiem głosów 2:1 Gruzina Dżabę Chocitaszwilego i uczynił kolejny krok do olimpijskiej nominacji na igrzyska w Rio de Janeiro w 2016 roku.

Dziwić musi tylko jaką walkę widział jeden z sędziów, który przyznał zwycięstwo Gruzinowi. Pozostali uznali, że każdą rundę wygrał Jabłoński, ale nasz pięściarz do rankingu otrzymał zamiast pięciu tylko cztery punkty. Jabłoński jest wiceliderem rankingu w wadze średniej (75 kg) i jeśli 18 kwietnia jednogłośnie wygra walkę w meczu z USA Knockouts, najprawdopodobniej wywalczy olimpijską kwalifikację, którą uzyska w tej kategorii dwóch pięściarzy,

Pozostali zawodnicy Rafako Hussars Poland nie mieli na gdańskim ringu nic do powiedzenia. W sobotnim meczu z powodu kontuzji nie wystąpił w wadze ciężkiej wychowanek Zagłębia Konin Igor Jakubowski. Nasz mistrz Unii Europejskiej w wadze ciężkiej praktycznie nie ma już szans na olimpijską kwalifikację z rankingu WSB (18 kwietnia z ekipą USA też prawdopodobnie nie będzie walczył), ale będzie miał jeszcze kilka możliwości uzyskania olimpijskiego paszportu, a są to turniej WSB/APB, mistrzostwa świata oraz turnieje kwalifikacyjne – kontynentalny i światowy.

W sobotę Jakubowskiego w fatalnym stylu zastąpił debiutujący w Husarii Rain Karlsson. W drugiej rundzie mistrz Estonii wypluł ochraniacz na szczękę rezygnując z dalszej walki z niepokonanym w tej edycji WSB Abdulkadirem Abdullajewem.

Wynik 2:3 jest i tak niezły, bowiem wszystkie poprzednie mecze Husarii z drużyną z Azerbejdżanu (było ich pięć) zakończyły się zwycięstwem naszych rywali 5:0. Tym razem polski zespól zdobył jeden punkt meczowy i ma ich na koncie 12.

W następnym meczu Rafako Hussars Poland zmierzą się 11 kwietnia na wyjeździe z drużyną Italia Thunder, z którą 13 kwietnia przegrali w Koninie 2:3 (walki odbędą się w wagach 52, 60, 69, 81 oraz +91 kg).

Rafako Hussars Poland – Azerbaijan Baku Fires 2:3
49 kg: Dawid Jagodziński – Rasul Salijew 3:0 (49:45, 49:45, 48:47), 56 kg: Sylwester Kozłowski – Magomed Gurbanow 0:3 (45:49, 46:49, 47:48), 64 kg: Damian Kiwior – Hajbatulola Hacialijew 0:3 (45:50, 45:50, 46:49), 75 kg: Tomasz Jabłoński – Dżaba Chocitaszwili 2:1 (50:45, 47:48, 50:45), 91 kg: Rain Karlsson – Abdulkadir Abdullajew tko II runda, Abdullajew)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski