Imienne powołania na szkolenie otrzymali ponad miesiąc temu. Do ich domów dostarczono listy polecone z informacją, gdzie (w jednostce Żandarmerii Wojskowej przy ul. Hallera), kiedy (28 marca) i o której (8 rano) mają się stawić. W sumie takich listów Wojskowa Komenda Uzupełnień wysłała 20. Odebrali wszyscy.
O 7.30 pod jednostkę przychodzą pierwsi rezerwiści. Palą papierosy, żartują.
- Co tam ćwiczenia. Jakby trzeba było, to i na wojnę z Ruskimi byśmy poszli.
- Z Ruskimi i wszystkimi innymi.
Tak na poważnie to jednak nie wierzą, że Polsce grozi wojna. Nie podoba im się, że media straszą, a to inwazją Rosji, a to samymi ćwiczeniami. Dla większości to nie pierwszy raz, kiedy dostają takie wezwania.
Przemek do rezerwy przeszedł w 1998 roku. To jego czwarte ćwiczenia. Wolałby wprawdzie, by zostały zorganizowane w tygodniu, bo miałby dzień wolny od pracy, ale nie narzeka. - Jestem żołnierzem, a obowiązkiem żołnierza jest uczestniczyć w ćwiczeniach - tłumaczy. Dodaje, że uważa doszkalania za potrzebne: "tak na wszelki wypadek".
Zgadza się z nim Grzegorz Jabłoński, który żołnierzem rezerwy jest od 1997 roku. Do tej pory na ćwiczeniach był raz. Tylko wtedy nie na jeden dzień, a na kilka. Długość i zakres szkoleń ustalana jest indywidualnie w każdym przypadku. Czasem rezerwiści trafiają do strzelnicy, czasem na poligon. Dzisiejsze ćwiczenia w całości przeprowadzane są w... sali wykładowej. Powołani żołnierze po przebraniu w mundury zasiedli w ławkach i zapoznają się ze zmianami w prawodawstwie.
Paweł, który w rezerwie jest od 10 lat kompletnie nie wiedział, czego się spodziewać. To jego pierwsze powołanie na ćwiczenia, więc kiedy przyszedł list, trochę się zdziwił. I zaczął przeszukiwać dom w poszukiwaniu książeczki wojskowej, którą obowiązkowo każdy miał przynieść ze sobą.
CZYTAJ WIĘCEJ:WOJSKO WZYWA REZERWISTÓW (FILM)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?