Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina miastu nierówna. Tylko dzieci żal

Katarzyna Sklepik
Poznań się wyludnia. Wyprowadzający się narzekają na hałas, korki, złą organizację miasta, wysokie koszty życia i wybierają bardziej kameralne ościenne gminy. Często mniej płacą za śmieci, mają lepsze chodniki, baseny, hale sportowe i co tam jeszcze człowiekowi do życia jest potrzebne. Mają i szkoły.

Czytaj komentowany tekst: Szkoły w Poznaniu: Rekrutacja zamyka wiele drzwi

Tymi jednak są już często mniej zachwyceni. Bo klas i językowych, sportowych i innych profilowanych próżno w nich szukać, i poziom nauczania bywa niższy, i oferta pozaedukacyjna nie tak atrakcyjna jakby chcieli. Jako mieszkańcy gminy mogliby na swoich radnych próbować wymóc uruchomienie nowych klas, większe nakłady, ciekawsze zajęcia. Ale zamiast tego po prostu szukają szkół w Poznaniu, gdzie wybór jest większy. Dziwią się jednak niesłychanie, że poznańskie szkoły, utrzymywane przez mieszkańców miasta promują dzieci mieszkające na własnym terenie.

Grzmią o niesprawiedliwości, odbieraniu szans i czym tam jeszcze. Osobiście sądzę, że grzmią bezzasadnie. Narzekanie na wąską ofertę szkół jest równie sensowne jak marudzenie, że w Tarnowie Podgórnym czy w Mosinie nie ma filharmonii. A przecież mogłaby być. Gdyby mieszkańcy chcieli ją utrzymywać. Nie chcą, tak jak nie chcą kosztownych klas językowych i sportowych, więc mają trudniejszy dostęp i do muzyki klasycznej na żywo, i do elitarnej oferty edukacyjnej. Tak wybrali. Że chcieliby mieć ciastko i zjeść ciastko? Cóż, ludzkie to. Tyle że niemożliwe. I warto o tym - i o dzieciach - pomyśleć przed przeprowadzką.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski