Do napaści doszło 6 grudnia ubiegłego roku. Mateusz C. zauważył spacerującego po kurorcie obcokrajowca. Według sądeckiej prokuratury najpierw obrzucił go obelgami, a potem dotkliwie pobił. Napastnik zatrzymany po zajściu częściowo przyznał się do winy. Podał też swoją wersję wydarzeń, która miała usprawiedliwić jego działanie. Jej treści prokuratura jednak nie ujawnia.
- Bezsporny jest fakt, że do ataku doszło na tle narodowościowym - podkreśla Zbigniew Gabryś, rzecznik prokuratury w Nowym Sączu.
Pokrzywdzony turysta ze Sri Lanki, który na stałe mieszka w Polsce, wyszedł z opresji ze stłuczeniem głowy. Doznał też urazu psychicznego, gdyż stał się celem ataku tylko dlatego, że został potraktowany jako przedstawiciel innej rasy.
Sprawą napaści zajmie się wkrótce Sąd Okręgowy w Nowym Sączu, bowiem rozpatrywaniem przestępstw o charakterze narodowościowym zajmują się sądy wyższej instancji.
Mateuszowi C. postawiono zarzuty użycia przemocy z powodu przynależności narodowej i rasowej, publicznego znieważenia z tego powodu oraz naruszenia nietykalności cielesnej. Działał też, zdaniem śledczych, z pobudek chuligańskich. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności. Może ponieść surowe konsekwencje, bo sądy w zasadzie nie zawieszają wykonania kary w przypadku przestępstw chuligańskich.
Mateusz C. nie był dotąd karany. Będzie odpowiadał z wolnej stopy. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, na tym jego kłopoty z prawem mogą się nie skończyć, gdyż prokuratura wyłączyła już do odrębnego postępowania sprawę posiadania przez niego publikacji nawołujących do nienawiści na tle narodowościowym.
Prokurator Gabryś podkreśla, że tego typu ataki w naszym regionie zdarzają się niezmiernie rzadko. Dotąd ograniczały się do aktów niechęci wobec mniejszości romskiej. Dotyczy to przede wszystkim okolic Maszkowic koło Łącka, gdzie istnieje duża osada romska, a także Limanowej,
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?