Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stare Zoo: Zamiast ptaszarni, dżungla i małe małpy w sercu Jeżyc

Marta Danielewicz
Budynek ptaszarni w Starym Zoo jest zamknięty od trzech lat
Budynek ptaszarni w Starym Zoo jest zamknięty od trzech lat Grzegorz Dembiński
Dyrektor poznańskich ogrodów ma plan, co zmienić w Starym Zoo. Rozpocznie od ptaszarni, w której zamieszkają najmniejsze małpy świata.

Ogród zoologiczny przy ulicy Zwierzynieckiej od lat wymaga renowacji. Aleksander Niweliński, nowy dyrektor zoo ma pomysł co zrobić z niszczejącymi tam budynkami. Pod okiem konserwatora zabytków pragnie je zaaranżować w nowy sposób.

- Chcemy uatrakcyjnić wszystkie zabytkowe obiekty. Stare Zoo wymaga gruntownej renowacji, a także uporządkowania - tłumaczy A. Niweliński.

POLECAMY: Stare ZOO w Poznaniu: Tworzyli je ludzie z pasją [ZDJĘCIA ARCHIWALNE]

Pierwsze zmiany będą dotyczyć nieczynnego budynku ptaszarni, która została wzniesiona w latach 80. XIX wieku z pozostałości muru pruskiego.

- Już dłuższy czas zabiegałam o to, by w budżecie miejskim znalazły się pieniądze na odświeżenie niszczejących zabytków w Starym Zoo. Złożyłam kilka wniosków i znalazły się pieniądze - na razie 550 tys. zł na remont ptaszarni i przylegającego do niej stawu - zaznacza Katarzyna Kretkowska, radna SLD.

Koncepcji na przebudowę ptaszarni było kilka. Obiekt ma jednak zachować pierwotny wygląd. A kto go będzie zamieszkiwać? Aleksander Niweliński marzy, by w ptaszarni powstała dżungla w sercu Jeżyc.

- Chciałbym, żeby znalazło w budynku odpowiednie warunki minimum dziesięć gatunków najmniejszych małpek świata - zaznacza dyrektor Niweliński.

Z kolei staw przy ptaszarni zostanie odremontowany. W przyszłości być może będą pływały po nim małe łódki. Jak mówi Katarzyna Kretkowska, taka wizja powinna spodobać się poznaniakom. - Stare Zoo odwiedzają przede wszystkim osoby starsze i dzieci, dlatego taka dżungla będzie dla nich dodatkową atrakcją - tłumaczy radna SLD.

Projekt przebudowy ptaszarni jest już w fazie końcowej. Wciąż nie jest jeszcze znany całkowity koszt inwestycji.
- Teraz zajmujemy się uporządkowaniem zieleni w ogrodzie. Wycinamy te drzewa, które są spróchniałe - dodaje Aleksander Niweliński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski