Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznaniacy wrócili na swoje działki. Odwiedzają też sklepy ogrodnicze

Anna Jarmuż
Mieczysław Marek tłumaczy, że to dobry moment na przycinanie drzew i krzewów owocowych
Mieczysław Marek tłumaczy, że to dobry moment na przycinanie drzew i krzewów owocowych Maciej Urbanowski
W sobotę pierwszy dzień wiosny. Ta zagościła już jednak na dobre na działkach i w sklepach ogrodniczych. Do odwiedzania tych miejsc zachęciły poznaniaków pierwsze promienie słońca.

- W ogrodach można zobaczyć już krokusy i przebiśniegi, kwitną też wrzosy - tłumaczy Mieczysław Marek z Rodzinnego Ogrodu Działkowego im. 2 Armii Wojska Polskiego, instruktor Polskiego Związku Działkowców. - To dobry moment na przycinanie drzew i krzewów owocowych. Warto zająć się, na przykład, winogronami, czarnymi i czerwonymi porzeczkami.

Jak wyjaśnia, usunąć też należy suche, zmarznięte gałęzie drzew - choć pewnie nie będzie ich zbyt wiele, bo zima była w tym roku łagodna.

- Brzoskwinie i bazie wierzby dobrze jest przyciąć po przekwitnieniu - zwraca uwagę Mieczysław Marek. - Warto też pamiętać, że jeżeli weźmiemy się za gałęzie za wcześnie, będą one odrastać. Wtedy za jakiś czas znów będziemy musieli przycinać tzw. wilki.

Działkowcy, którzy chcą dowiedzieć się, jak dbać o rośliny, mogą wziąć udział w szkoleniu, które odbędzie się 11 kwietnia w ROD im. 2 Armii Wojska Polskiego. W programie znajdzie się pokaz przycinania drzew i krzewów owocowych. Akcję organizuje miasto Poznań i Zarząd Okręgowy PZD.

Poznaniaków spotkać można nie tylko na działkach, ale też w sklepach ogrodniczych.

- Klienci kupują głównie nasiona, cebulki kwiatów, drzewka, sadzonki krzewów owocowych - wylicza Piotr Szczepaniak z Centrum Ogrodniczego "Plant".

Popularnością cieszą się bratki, goździki, jaskry, wrzośce kwiatowe i byliny, a także maliny, jeżyny, agrest, poziomka i truskawki. - Ludzie uzupełniają też zestaw narzędzi. Kupują motyki i grabki, a także nawozy - mówi Piotr Szczepaniak.

Popularnością cieszy się też sprzedaż internetowa. - Klienci coraz chętniej korzystają z tej formy zakupów. Robią się coraz bardziej wygodni - żartuje Marian Wojciechowski z Centrum Ogrodniczego WIKTOR. - Póki co schodzą głównie nasiona.

Za te zapłacimy od 1,70 (w przypadku bratków) do 8 złotych (byliny). Zdarzają się też rarytasy, jak np. ciemierniki, które kosztują 20 złotych. W przypadku krzewów owocowych zapłacimy od 10 do 18 złotych, a drzew - od 29 do 35 złotych. Kilogram nawozu kosztuje od 8 do 12 złotych. Grabie i motyki są w cenie ok. 10 złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski