Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Celebrity Splash: Wielki powrót Andrzeja Młynarczyka [ZDJĘCIA, WIDEO]

Karol Maćkowiak
Celebrity Splash: Wielki powrót Andrzeja Młynarczyka
Celebrity Splash: Wielki powrót Andrzeja Młynarczyka Maciej Urbanowski
Andrzej Młynarczyk, który tydzień temu odpadł z "Celebrity Splash", nieoczekiwanie zastąpił kontuzjowanego Macieja Dowbora i okazał się najlepszy.

Kilka dni przed drugim odcinkiem telewizyjnego show Polsatu kontuzji karku nabawił się Maciej Dowbor. Zgodnie z zasadami programu zastąpił go zawodnik, który tydzień wcześniej był najbliżej awansu do ćwierćfinału. Wówczas nieoczekiwanie z programu odpadł Andrzej Młynarczyk, choć radził sobie świetnie. I znów zaprezentował się znakomicie, zdobywając komplet punktów po skoku z wysokości 7,5 metra.

ZOBACZ TEŻ: Celebrity Splash: 2. odcinek na żywo w Polsacie z Term Maltańskich! [ZDJĘCIA]

- Odrodziłeś się, jak feniks z popiołów. Świetnie zrobiony skok, jest piękny, jest esencją harmonii – nie szczędziła pochwał Danuta Stenka. Młynarczyk zgarnął komplet 30 punktów i zameldował się w ćwierćfinale!

Z kolei Piotr Świerczewski wykonał efektowny skok ze stania na rękach z najwyższej wieży (10 metrów). Niestety nie wystarczyło to na awans do ćwierćfinału.

- To można porównać do meczu: nie zawsze wygrywa lepsza drużyna, bo sędziowie potrafią różne rzeczy wyczyniać – żartował w swoim stylu „Świr”. – Widocznie nie miałem poparcia ze strony publiczności. Troszeczkę żalu jest, ale to przecież zabawa. Nie myślałem o tym, by wygrać, nie będę już najlepszy na świecie – skomentował Świerczewski, który nie miał żadnych obaw przed przystąpieniem do programu, gdyż cały urlop zawsze spędza w wodzie i w przeciwieństwie do niektórych przeciwników nie musiał się z nią oswajać. – Miałem ostatnio dużo czasu, chodziłem na siłownię, pomyślałem, że dobrze byłoby poprawić sylwetkę i przebywać nieco na basenie. Skoki do wody to nie tylko rozrywka, to dyscyplina sportu, a rywalizacja płynie w moich żyłach i to też nie pozwoliło mi odmówić – zdradził Świerczewski.

O tym, że byłemu reprezentantowi Polski trudno rozstać się ze sportem świadczy też fakt, że jesienią reprezentował barwy trenowanej przez przyjaciela, Piotra Reissa Tarnovii Tarnowo Podgórne. – Teraz jestem w sztabie szkoleniowym reprezentacji do lat 21, więc muszę się skupić na pracy, aczkolwiek życzę chłopakom z Tarnowa Podgórnego, żeby się utrzymali w lidze – dodał Świerczewski. Oprócz niego program opuściła też Rozala Mancewicz i Odeta Moro. Ta pierwsza zdecydowała się na skok, którego ponoć wcześniej nie wykonała na treningach. Cóż, to był bolesny upadek, dobrze że z wysokości trzech metrów. Z kolei Odeta Moro podobnie jak Andrzej Młynarczyk mogła się pochwalić 30 punktami. Jury w dogrywce jednak postawiło na Radka Liszewskiego, lidera zespołu „Weekend”. Młodsza część publiczności żywiołowo reagowała na obecność Saszan.

Za tydzień do Term Maltańskich zjadą kolejne gwiazdy, m. in. Andrzej Supron czy Bilguun Ariunbaatar.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski