Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Politycy po szlify do samorządu

Bogna Kisiel
Przyjechali do Poznania z różnych zakątków Polski. Różnią ich poglądy polityczne, ale łączą wspólne problemy. Tych akurat samorządowcom nie brakuje. Rząd i parlament chętnie łupią ich budżety, dorzucają zadań, nie dając na nie pieniędzy. Nie tylko jednak finanse wywołują ból głowy u prezydentów, burmistrzów i wójtów. Zmagają się oni z fatalnym prawem. Ustawy, które parlament produkuje w ilościach hurtowych, delikatnie mówiąc są niedoskonałe. Nie rozwiązują one wielu problemów, a często odwrotnie - przysparzają nowych.

Dlatego istnienie korporacji samorządowych jest tak istotne. Ktoś musi bronić gminy przed legislacyjnym chaosem, lobbować za mądrymi rozwiązaniami. Zgadzam się z prezydentem Słupska, że posłowie nim staną do walki o mandat, wcześniej powinni nabrać szlifów w samorządach. Wtedy lepiej rozumieliby naszą rzeczywistość, potrzeby miast, miasteczek i wsi. Z perspektywy Wiejskiej wygląda ona pewnie zupełnie inaczej.

Niewątpliwie przez te dwa dni Poznań stał się stolicą samorządową. Szkoda, że gospodarz miasta nie znalazł czasu, by przywitać tak licznie przybyłych gości. Takie postępowanie nie przystoi, ale widocznie i w kwestii dobrego wychowania powinniśmy być gotowi na zmiany. Trudno się oprzeć wrażeniu, że prezydent Jacek Jaśkowiak jeszcze odreagowuje porażkę, bo w końcu to nie on, ale radny PiS został delegatem do Związku Miast Polskich. I wszedł do zarządu ZMP, a prezydent "poległ" w Unii Metropolii Polskich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski