Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akcja Znicz mobilizuje Lecha, ale Jevtić znów nie zagra

Maciej Lehmann
Akcja Znicz mobilizuje Lecha, ale Jevtić znów nie zagra
Akcja Znicz mobilizuje Lecha, ale Jevtić znów nie zagra Grzegorz Dembinski
Jutro o godz. 18 w Pruszkowie, Lech zmierzy się ze Zniczem w pierwszym meczu 1/8 finału Pucharu Polski. Nie zagra kontuzjowany Darko Jevtić.

Uraz Szwajcara to dla trenera Lecha Macieja Skorży duże zmartwienie. -Darko jest kluczowym zawodnikiem drugiej linii - powiedział szkoleniowiec. Jevtić ma cały czas problemy z kręgosłupem. Są duże obawy, że nie zdąży wyleczyć się do piątkowego ligowego meczu z Jagiellonią.

Zobacz też: Lech Poznań gorzej zaczął wiosnę tylko za czasów Bakero!

Kolejorz tej chwili koncentruje się na pojedynku z drugoligowym Zniczem. W pucharowych pojedynkach z niżej notowanymi rywalami Lech miał w poprzednich sezonach duże kłopoty.

Co zrobić, by lista hańby zawierająca takie miasta jak Grudziądz czy Legnica się nie powiększyła? - Kluczowe jest mentalnie podejście do tego meczu. Wiem ze swojego doświadczenia, że jeśli zlekceważysz takiego przeciwnika to jest po tobie. Dla Znicza to najważniejszy mecz sezonu. Piłkarsko jesteśmy lepsi, to nie podlega żadnej dyskusji. Jeśli będziemy sobą, to osiągniemy dobry rezultat. Drużyna wie, że naszym największym problemem może być grzech pychy - mówi szkoleniowiec poznańskiej drużyny. -Nie chcę wracać do naszej ostatniej pucharowej historii. To nie jest nic miłego i chcę o tym już zapomnieć. W ogóle nie biorę pod uwagę, że może w Pruszkowie stać się coś dla nas złego. Cel jest jasny - jedziemy tam wygrać - dodaje kapitan Łukasz Trałka.

Czego można się spodziewać po drugoligowcach? - Znam ich trenera, oni będa naładowani i zmotywowani. Potrafili wygrać z Jagiellonią, więc tym bardziej musimy się nastawić na twardą walkę - podkreśla Maciej Skorża.

-Takie mecze zazwyczaj są bardzo zacięte, to momentu kiedy strzeli się rywalom pierwszego gola. Wiadomo, że wzmocnią defensywę i będą bronić remisu. Dlategom musimy, ich trochę pogonić po murawie, by zrobić sobie miejsce przed polem karnym na strzelenie bramki - dodaje Łukasz Trałka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski