Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Czy grozi nam strajk pielęgniarek [ROZMOWA]

Krystian Lurka
Poznań: Czy grozi nam strajk pielęgniarek [ROZMOWA]
Poznań: Czy grozi nam strajk pielęgniarek [ROZMOWA] Fot. Piotr Krzyzanowski/Polskapresse
O strajku i o tym, w jakiej sytuacji są pielęgniarki, mówi Teresa Kruczkowska z Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych w Poznaniu.

Na długiej liście miejscowości, w których pielęgniarki wyraziły poparcie dla Komitetu Obrony Pielęgniarek i Położnych jest: Łódź, Bielsko-Biała, Katowice, Słupsk czy Warszawa. Komitet planuje w maju strajk ostrze-gawszy. Nasza izba dołączy?
Na razie czekamy z decyzją. To zależy od analizy naszych placówek i decyzji związków zawodowych. Jeśli zdecydują się na ten krok, to będą mieć pełne poparcie naszej izby. W części placówek pielęgniarki wchodzą w spory zbiorowe. Na przełomie lutego i marca mają odbywać się rozmowy. Jeśli nie przyniosą efektów, to konieczne będą następne kroki, czyli strajk ostrzegawczy.

Jaka jest sytuacja pielęgniarek w Poznaniu i okręgu?
U nas - tak jak w całej Polsce - od kilku lat jest bardzo źle. Mówimy o tym od dawna. Obecnie jednak sytuacja jest alarmująca. W Wielkopolsce na tysiąc mieszkańców przypadają ponad cztery pielęgniarki. GUS opublikował ostatnio raport, który nie pozostawia żadnych wątpliwości: tylko w ostatnim roku odeszło z pracy - w skali kraju - ponad pięć tysięcy pielęgniarek. W następnych latach będą odchodziły kolejne. Ostatnio przeprowadzaliśmy ankiety. Wynika z nich, że ponad 80 procent pielęgniarek ma około 50 lat. Starzejemy się, a kłopotem jest to, że nie ma następczyń i następców albo są… ale wyjeżdżają za granicę.

Co jest tego przyczyną?
To przez małe zainteresowanie pielęgniarstwem. Powód jest prosty: zawód pielęgniarki przestał być atrakcyjny. A co za tym idzie, na kierunkach pielęgniarskich jest coraz mniej studentów. Jeszcze niedawno rocznie cztery poznańskie placówki kończyło 500 osób, teraz - z jednej placówki - wychodzi około stu osób.

Czytaj: "Pielęgniarki i położne protestują... na bilbordach"

Zawód nie jest atrakcyjny?
Chodzi o pieniądze i o to, że próśb środowiska pielęgniarskiego nie traktuje się poważnie. Od lat prosimy o reakcję i przedstawiamy obawy. Jeśli chodzi o płace, to trzeba nazwać je wprost: są niegodne.

O jakich kwotach mówimy?
Średnia płaca zasadnicza brutto to koło 1700 lub 1800 złotych miesięcznie. A trzeba pamiętać, że praca pielęgniarki to kilka lat nauki, ciągłe kształcenie się i przede wszystkim odpowiedzialność za życie i zdrowie pacjentów. Przez zbyt niskie wynagrodzenie dochodzi do sytuacji, w których pielęgniarki - chcąc godnie zarobić - podejmują się pracy na więcej niż jeden etat. To nie jest bezpieczne zarówno dla nich, jak i pacjentów. Jeśli już pojawią się na rynku pracy nowe pielęgniarki, to wolą wyjechać za granicę, gdzie mogą zarobić nawet od ośmiu do dwunastu tys. zł.

Nie jest tak, że w miejsce tych, które wyjechały, przyjeżdżają nowe z innych krajów?
Proszę się nie łudzić, że poznańskie szpitale zapełniają się pracownikami zza wschodniej granicy. W ciągu ostatnich dwóch lat w naszym okręgu o pracę starało się tylko dwóch zagranicznych pracowników. To pielęgniarka z Ukrainy i pielęgniarz z Grecji. W tym samym czasie wystawiliśmy ponad 80 zaświadczeń o uznaniu kwalifikacji do pracy za granicą. Można to porównać do sytuacji, w której pielęgniarska obsada szpitala powiatowego wyjeżdża do pracy za granicę.

To oznacza, że pracy dla pielęgniarek jest dużo?
Tak. Przykład: w Szpitalu Przemienienia Pańskiego od zaraz potrzebnych jest do zatrudnienia 8 pielęgniarek.

Co trzeba zrobić, by młode osoby chciały zostać pielęgniarkami?
Zawód musi być atrakcyjny, czyli należy podnieść wynagrodzenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski