Gdy 23 lutego poddały się resztki niemieckiej załogi Festung Posen, to patrząc na zrujnowane ulice, widać było, że cena wolności była bardzo wysoka: od września 1939 roku do lutego 1945 blisko 14,4 tysiąca mieszkańców straciło życie, a wszyscy pozostali - ponieśli wielkie straty materialne i moralne. Na miasto spadały pociski niemieckie i rosyjskie, a nawet bomby sojuszników - brytyjska (w 1941 roku) i amerykańskie (w 1944 roku).
ZOBACZ TEŻ: Cytadela w Poznaniu: 70 lat po walkach [ZDJĘCIA ARCHIWALNE I WSPÓŁCZESNE]
Przypomnijmy: pierwsze straty, miasto poniosło 1 września 1939 roku. W południe dwie grupy niemieckich bombowców bombardowały rejon Ławicy i Dworca Głównego: bomby spadły na zakłady Cegielskiego i budynki przy ulicach Kanałowej, Klonowicza, Chełmońskiego, Grunwaldzkiej i na Ogród Zoologiczny. Następnie bombardowano domy ul. Kórnickiej, Wenecjańskiej, Rybaki, Kraszewskiego, Wawrzyniaka, Szamarzewskiego, a wieczorem - ponownie w rejonie dworca, na Jeżycach, w śródmieściu, na Głównej, na Łazarzu oraz na Wildzie. Śmierć w pierwszym dniu wojny poniosło około dwustu osób, a około pięćdziesięciu - ciężkie obrażenia.
Pod rządami hitlerowców poznaniakom odbierano domy, majątek, wysyłano do obozów koncentracyjnych i mordowano. Właśnie w Poznaniu, 10 października 1939 roku uruchomiono Konzentrationslager Fort VII Posen - pierwszy hitlerowski obóz koncentracyjny na podbitych polskich ziemiach, Zginęło tu 20 tysięcy Wielkopolan…
Spośród ponad czternastu tysięcy poznaniaków, którzy stracili życie w czasie wojny, około czterech tysięcy osób poniosło śmierć w wyniku działań wojennych; dwa tysiące dwieście dwadzieścia pięć osób hitlerowcy rozstrzelali, a ponad sześć tysięcy - zamordowali w więzieniach i obozach. Co najmniej tysiąc poznaniaków mogło umrzeć z głodu i chorób, kilkuset - w efekcie wywiezienia na przymusowe roboty, a około dwa tysiące mieszkańców przepadło bez wieści.
W wyniku walk 1945 roku zniszczono Stare Miasto z ratuszem, Chwaliszewo, tereny między śródmieściem i Cytadelą, ostatnie gniazdo oporu - Cytadelę, wiele budynków użyteczności publicznej, mosty, wiadukty, tory kolejowe, a także infrastrukturę elektrowni, gazowni i wodociągów.
Niepowetowane straty poniosła kultura - w ogniu stanęły zbiory Biblioteki Raczyńskich, czy Zamek Przemysła z będącymi tam zbiorami archiwalnymi. Ponad połowa budynków według stanu przedwojennego - aż 55 procent, czyli 5832 domy - uległa zniszczeniu lub uszkodzeniu. Całość strat materialnych poniesionych przez miasto i mieszkańców kształtuje się na poziomie 1 124 965 155 zł, z czego 176 550 759 zł - w budynkach mieszkaniowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
