Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mecz Pogoń Szczecin - Lech Poznań [WYNIK, RELACJA, ZDJĘCIA]

Maciej Lehmann, KAEF
Pogoń Szczecin - Lech Poznań. Wynik 1:1
Pogoń Szczecin - Lech Poznań. Wynik 1:1 Sebastian Wołosz / Głos Szczeciński
Za nami mecz Pogoń Szczecin - Lech Poznań. Wynik 1:1. Gola Kolejorzowi już w trzeciej minucie strzelił Marcin Robak. Sytuację w doliczonym czasie gry uratował Paulus Arajuuri (trafił do bramki w 93 minucie).

Lech jesienią stracił mnóstwo punktów w końcówkach i doliczonym czasie gry. W Szczecinie los się odwrócił. Tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego poznaniacy wyprowadzili kontrę. Świetnym technicznym podaniem, otwierającym drogę do bramki, popisał się Gergo Lovrencsics, a błyskawiczną akcję skutecznym strzałem wykończył...Paulus Arajuuri. To był pierwszy gol Fina dla Lecha Poznań!

Zobacz: OCENIAMY PIŁKARZY KOLEJORZA PO MECZY W SZCZECINIE

- Czułem, że nie mamy z przodu zbyt wielu piłkarzy, więc pobiegłem ile sił w nogach w stronę bramki Pogoni. Dużo biegaliśmy w okresie przygotowawczym i czułem moc w nogach - mówił zadowolony strzelec jedynej bramki dla Kolejorza w Szczecinie.

Niewiele brakowało by Lech wyjeżdżał ze stadionu Pogoni z pustymi rękoma. Gospodarze aż do 92 minuty umiejętnie bronili prowadzenia uzyskanego na początku meczu.

Pogoń Szczecin - Lech Poznań. Nowe stroje i oprawa kibiców

Źródło: gs24.pl

Zmorą Lecha po raz kolejny okazał się Marcin Robak. Przed polem karnym poznaniaków Rafała Murawskiego sfaulował Łukasz Trałka, który bardzo szybko powiększył swoją kolekcję żółtych kartek.

Rzut wolny wykonywał Nunes. Spadającą na 7 metrów piłkę plecami odbił Hamalainen. Najwięcej zimnej krwi przed bramką gości wykazał Marcin Robak, który z bliska nie mógł się pomylić.

Poznaniacy po fatalnym początku, szybko przejęli inicjatywę, ale ich ataki rozbijały się na bardzo ofiarnie grających obrońcach Pogoni. Ci, którzy spodziewali się nowej jakości w grze poznaniaków musieli być mocno rozczarowani. Trzeba jednak zaznaczyć, że w wyjściowym składzie Kolejorza nie było ani jednego zawodnika pozyskanego w zimowym okienku transferowym. I im dłużej trwał ten mecz, tym coraz bardziej widoczne były "stare grzechy" Kolejorza - wolne rozgrywanie piłki, niedokładność, brak koncentracji i szybkości.

Na wysokości zadania stanął tylko Tomasz Kędziora, bezbłędny w obronie i bardzo aktywny w ofensywie. Patrzenie na grę tego młodego obrońcy, było jak miód na zranione nieskutecznością jego kolegów serce, każdego kibica poznańskiej drużyny.

W pierwszej połowie kilka okazji bramkowych podopieczni Macieja Skorży mieli. Najpierw z ostrego kąta niecelnie strzelił Formella. W 22 min. strzał głową Kędziory obronił Janukiewicz, a chwilę później bramkarz szczecinian wygrał pojedynek z Formellą. Spodziewaliśmy się, że po tym starciu arbiter podyktuje rzut karny dla Lecha. Tymczasem Rafał Musiał ukarał żółtą kartką lechitę za próbę wymuszenia "11". Decyzja bardzo kontrowersyjna, bo jednak Janukiewicz zahaczył ręką szarżującego skrzydłowego.

Lechici próbowali grać skrzydłami, ale ani Formella ani Kownacki nie byli tak przebojowi jak w zimowych sparingach. W efekcie przez długie momenty gra toczyła się głównie w środku pola, gdzie niestety nie rządzili poznaniacy, tylko były kapitan Lecha Rafał Murawski.

Kolejorz mógł do przerwy przegrywać wyżej, ale w 36. min Robak w znakomitej sytuacji trafił w... swojego kolegę Zwolińskiego. Godny odnotowania był jeszcze tylko strzał Formelli pod poprzeczkę. Janukiewicz wyciągnął się jak struna i obronił to uderzenie.

Po przerwie na niespełna kwadrans grę Lecha ożywił Gergo Lovrencsics. Ale szybko okazało się, że dostarczenie piłki w pobliże pola karnego jest zadaniem zbyt trudnym do wykonania.

Na dodatek goście nie potrafili wykorzystać też prezentów Pogoni. W 54 min. po katastrofalnym błędzie Nunesa Lovrencsics miał przed sobą tylko Janukiewicza, ale trafił w rękę bramkarza Portowców.

Im dłużej trwał mecz, tym akcje Lecha były wolniejsze i łatwiejsze do rozszyfrowania. Na wyrównującego gola się nie zanosiło. I kiedy szczecinianie byli już prawie w siódmym niebie i szykowali się już do świętowania kolejnego zwycięstwa nad Kolejorzem, zostali po klasycznej kontrze sprowadzeni na ziemię przez Arajuuriego.

Mecz Pogoń Szczecin - Lech Poznań. Wynik 1:1

  • Bramki: Robak 3, Arajuuri 90+2
  • Pogoń Szczecin: Janukiewicz – Frączczak (31. Rudol), Golla, Hernani, Ricardo Nunes (69. Matynia) – Danielak, Murawski, Rogalski, Kamess (63. Murayama) – Robak, Zwoliński.
  • Lech Poznań: Gostomski – Kędziora, Arajuuri, Kamiński, Henriquez – Trałka – Formella (46. Lovrencsics), Hamalainen, Jevtić, Kownacki (60. Pawłowski) – Ubiparip (70. Holman).
  • Żółte kartki: Trałka, Formella, Jevtić , Kamess, Rudol
  • Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków)
  • Widzów: 9684

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski