Osoby pracujące na podstawie kontraktu zawieranego między pielęgniarką a szpitalem zarabiają nawet dwa razy więcej, niż dałaby im praca na etacie. Związek Zawodowych Pielęgniarek i Położnych tymczasem doprowadził do przegłosowania poprawki do projektu ustawy o lecznictwie, uznającej etat jako jedyną legalną formę zatrudnienia. Lekarzom możliwość pracy na kontrakcie pozostawiono. Pielęgniarze i pielęgniarki kontraktowi próbują walczyć z tym zapisem, twierdząc, że to pozbawia ich możliwości wyboru i jest dowodem na dyskryminację.
- Rozmawiałem z posłami PO i przedstawicielami SLD - mówi Marek Stasiak, pielęgniarz kontraktowy z kliniki przy Szamarzewskiego. - Mówili, że sprawą się zajmą, ale póki nie zobaczę efektów tych obietnic, to im nie uwierzę.
Sprawa zablokowania kontraktów pielęgniarskich w szpitalach nie jest wcale nowa - już z górą sześć lat temu, w 2005 roku zajmował się nią Trybunał Konstytucyjny. Uznał wówczas, że jeżeli można w takiej formie zatrudniać lekarzy, to zakazywanie tego pielęgniarkom można potraktować jako dyskryminację.
Więcej w poniedziałkowym "Głosie Wielkopolskim"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?