Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tamas Kadar coraz bliżej Lecha Poznań?

Karol Maćkowiak
Według węgierskiego dziennika Nemzeti Sport zawodnik Diósgyöri VTK, Tamas Kadar ma na dniach przenieść się do Lecha Poznań. Informacje o tym, że piłkarz negocjuje z polskim klubem potwierdza menedżer piłkarza.

O zainteresowaniu 24-letnim obrońcą Diósgyöri VTK ze strony Lecha mówiło się już wcześniej, jednak teraz media nad Dunajem o przenosinach zawodnika do stolicy Wielkopolski mówią już niemal jak o fakcie.

Strona internetowa nemzetisport.hu po raz kolejny poruszyła temat ewentualnego transferu Tamasa Kadara do Lecha. Według doniesień węgierskich mediów oba kluby doszły już do porozumienia. Na stronie internetowej dziennika informację tę potwierdził już nawet dyrektor sportowy klubu Arki Gabor. W węgierskim klubie już ponoć nawet pogodzili się z tym, że na wiosnę będą musieli radzić sobie bez swojego podstawowego piłkarza i zaczęli szukać zastępstwa.

Tymczasem sam zawodnik sprawia wrażenie rozczarowanego sposobem, w jaki cała sprawa miała być załatwiona.

- Decyzji o przejściu do zagranicznego klubu nie podejmuje się w ciągu minuty. Szanuję cele klubu, jednak mam czas na podjęcie decyzji do końca stycznia - powiedział Madziar tamtejszym mediom.

O ewentualne przenosiny Węgra do Polski zapytaliśmy menedżera piłkarza.
- Rozmawiamy z jednym z polskich klubów, nie mogę jednak w tej chwili zdradzić z którym - mówi nam Tibor Pataky, reprezentujący zawodnika. - Tamas jest profesjonalistą i na pewno jest gotowy do przenosin, zawsze jest otwarty na nowe wyzwania, grał już zresztą na Zachodzie. Trudno powiedzieć, czy wszystko rozstrzygnie się teraz czy latem - dodaje nasz rozmówca.

Tamas Kadar to 24-letni obrońca, jesienią zagrał dla swojej drużyny 22 mecze we wszystkich rozgrywkach. Węgier ma już za sobą grę w zagranicznych klubach. W 2008 roku przeszedł z Zalaegerszeg do Newcastle United za 1,35 miliona euro, tam jednak nie zagrzał miejsca i został wypożyczony do Huddersfield. Po powrocie z wypożyczenia "Sroki" oddały go bez żalu do holenderskiej Rody Kerkrade. Tam również nie zrobił wielkiej kariery i w lipcu 2013 roku znów zameldował się nad Dunajem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski