O tym jak ważnym zespołem byli przez te wszystkie lata najlepiej świadczy to, że wszystkie utwory publiczność śpiewała razem z nimi, a nawet jak w Poznaniu chciała to robić razem z nimi na scenie. Tak było przy „Życiu”, tak było przy „Niespodziance”, tak było przy „Bombach domowej roboty”, a takich kawałków było przecież więcej.
A ze sceny płynęły nie tylko teksty, ale też zaraźliwa energia, która niczym granat rozsadzała tłum pod sceną. I może to kwestia tych cudownych, muzycznych lat 90-tych, na których początku pojawił się właśnie Alians. Trudno byłoby bowiem znaleźć wśród zespołów młodszej generacji muzykę o podobnym natężeniu emocji.
I jeszcze długo nie będzie siły na tych z Piły. Dotyczy to także reaktywowanego niedawno INRI, które jako gość wystąpiło na obu urodzinowych koncertach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?