ZOBACZ RELACJĘ TEKSTOWĄ MINUTA PO MINUCIE
- Tak długo, jak będzie GOAP, na podwórka będą śmieci. Trzeba rozwiązać GOAP! Zlikwidować go! - postulowali zdenerwowani mieszkańcy podczas piątkowej debaty "Głosu", której współorganizatorem był Uniwersytet Ekonomiczny, dotyczącej problemów ze śmieciami.
Te zapędy studził Jakub Jędrzejewski, zastępca prezydenta i od stycznia przewodniczący zarządu GOAP. Podkreślił, że decyzja o wystąpieniu ze związku należy do Rady Miasta, sam proces zajmie około roku i wiąże się ze znacznymi kosztami dla Poznania, bo trzeba spłacić długi GOAP-u. Związek musiał w styczniu zaciągnąć kredyt - 25 mln zł.
- Oszukano nas - twierdzi jeden z mieszkańców. - Kiedyś płaciliśmy 6-8 zł za wywóz śmieci i wszystko spod bloku "wyjeżdżało". Teraz GOAP bierze 12 zł od osoby i wszystkie obowiązki zrzucił na mieszkańców i firmy wywozowe.
Poznaniacy skarżyli się, że za wyższą opłatę nie mają wywozu gabarytów, terminowego wywozu śmieci, brakuje pojemników.
Przedstawiciele konsorcjów Remondisu i FB Serwisu przeprosili mieszkańców za problemy, na które zostali narażeni w styczniu. -
W GOAP-ie zabrakło wyobraźni organizacyjnej przy przeprowadzeniu tak dużej operacji logistycznej - twierdzi prof. Jacek Nowak z Uniwersytetu Ekonomicznego. I wskazuje m.in. na nietrafiony termin wymiany pojemników i zmiany firm (przełom roku, święta), wysokie wymogi (czipy, kody).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?