Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

250 tys. ludzi przez 15 lat obejrzało 153 prezentacje Verba Sacra

Marek Zaradniak
Przemysław Basiński chciałby, aby w Wielkim Czytaniu Klasyki pojawiły się "Noce i dnie"
Przemysław Basiński chciałby, aby w Wielkim Czytaniu Klasyki pojawiły się "Noce i dnie" Maciej Urbanowski
15 lat temu odbyła się w Poznaniu pierwsza prezentacja Verba Sacra. Dziś ten cykl ma w roku tyle prezentacji, ile premier odbywa się w sezonie w Teatrze Narodowym

W czwartek mija 15 lat od pierwszej prezentacji cyklu Verba Sacra. Księgę Koheleta i Pieśń nad Pieśniami w Katedrze Poznańskiej czytał wówczas Gustaw Holoubek. Pomysłodawcą cyklu był reżyser Przemysław Basiński, a pretekstem był Wielki Jubileusz chrześcijaństwa w roku 2000.
Chodziło o to, aby aktorzy publicznie czytali Biblię. Na pomysł spoglądano różnie. Obawiano się, że to może być nudne. Dlatego sugerowano, żeby wzbogacić rzecz o muzykę czy interesującą scenografię. Basiński częściowo te uwagi uwzględnił i wprowadził muzykę. Początkowo planowano dwanaście prezentacji w roku 2000. Dziesięć z księgami Biblii i dwie związane z kulturą polską - Kazania Skargi i wybór najstarszych tekstów polskich, który złożył się w formę "Pacierza staropolskiego". - Kiedy Anna Seniuk czytała Ojcze Nasz i Zdrowaś Mario, ludzie klaskali. Podczas ostatniej prezentacji Ewangelii Świętego Jana nie dopuszczano myśli o tym, żeby cykl miał się skończyć. Przyjęto, że będzie kontynuowany raz na kwartał, ale i tak robiliśmy dziesięć prezentacji w roku. W roku 2001 doszedł Międzynarodowy Festiwal Sztuki Słowa. Dlatego do tej pory odbyły się 153 prezentacje, które obejrzało ponad 250 tys. widzów - wspomina Przemysław. Basiński.
Jako pierwszy wystąpił Gustaw Holoubek. Spowodowało to, że inni aktorzy zaczęli interesować się tym projektem. - Pamiętam jak Ania Seniuk mówiła: - Pani Komorowska dopytuje się, kiedy ona wystąpi. Była i czytała Listy św. Pawła. Gdy rozmawiałem z Andrzejem Łapickim, twierdził, że ilość premier na Verba Sacra jest taka sama jak w Teatrze Narodowym - zauważa Basiński.
Dziś prezentacje Verba Sacra odbywają się nie tylko w Poznaniu, ale i w innych miastach. Od 2004 roku w Wejherowie czytana jest przez pochodzącą z Dobieglina na Kaszubach Danutę Stenkę Biblia Kaszubska. Natomiast w Siemiatyczach przygotowywana jest prezentacja ekumeniczna. - Mamy paru aktorów z tamtych terenów jak Adam Woronowicz. Myślimy o tym, aby część tekstów czytana była w cerkwi, a część w kościele katolickim - mówi Przemysław Basiński.
W tym roku animator Verba Sacra chciałby śmielej sięgnąć do aktorskiej młodzieży. Myśli o takich aktorach jak Eryk Lubos czy aktorzy z "Czasu honoru", a szczególnie o Antonim Pawlickim. Natomiast ze starszego pokolenia o Januszu Gajosie. Kontynuowane będzie Wielkie Czytanie Klasyki. Tu Basiński myśli m.in. o "Nocach i dniach" Marii Dąbrowskiej. Kto wie, może w Poznaniu ujrzymy Jadwigę Barańską? Zapytany, czy robi coś jeszcze poza Verba Sacra, mówi, że nie, bo ten cykl jest zajęciem absorbującym. - Mam to, co kocham. Słowo jest w moich rękach - zauważa reżyser.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski