Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plwam na tę Orkiestrę!

Zapiski na kaftanie
123rf
Drogi Polaku, jeżeli nie tylko wierzysz, ale i wiesz, że Jerzy Owsiak to cham, prostak, megaloman, złodziej, na dodatek podstarzały ośmieszający się rockman, który w życiu działa tylko po to, aby raz w roku urządzać imprezę dla zapitych ćpunów - jest to tekst dla Ciebie.

To również tekst dla Ciebie, jeżeli masz tego całego Owsiaka w serdecznym poważaniu, a całą Wielką Orkiestrę spuściłbyś z wodą w miejscu, do którego najlepiej się nadaje.

Bo co ten cały staruch w czerwonych spodenkach sobie wyobraża? Jakie "róbta co chceta", jakie "sie ma"? Co to w ogóle znaczy? I dlaczego ten gość na tym zarabia, jakieś spółki, spółeczki, że niby programy telewizyjne kręci? Że niby szkolenia robi? Że niby Orkiestra to robota na cały etat? Co tam takiego wielkiego do roboty? Trochę sobie poskacze w telewizji, poudaje, że ochrypł. Każdy by umiał zorganizować te naście tysięcy wolontariuszy. Dość już zarobił, wyżywi się przecież sam. Człowiek nie musi zarabiać. Oddałby prawdziwym Polakom. Oni wiedzą do jakich puszek wrzucać.

Niby Owsiak rozlicza się co do złotówki? A ja słyszałem, że nie. Bo sąsiadka znajomych mówiła, że słyszała z wiarygodnego źródła, zbliżonego do kogoś, kto kiedyś widział w internecie, na stronie, której adresu co prawda nie zapamiętał, ale na pewno gdzieś tam jest.... że Owsiak to 99 procent tego, co zbierze, na maybacha wydaje. Owsiak, albo ktoś inny. Ale oni to jedna mafia.
A w ogóle, to widział ktoś, na co on wydaje? Jakieś inkubatory? Pompy? Jakby on nie kupił, to ktoś inny. Kto... Eeeee... no ktoś. Ktoś uczciwszy na pewno. Taki, któremu dobrze z oczu patrzy.

I jeszcze te wszystkie zespoły. To na pewno wina Owsiaka, że jeden z drugim szarpidrutem drą się ze sceny, żeby dać serce, a sami biorą kasę.

Oj... Zapomniałem o czymś. To, drogi Polaku, któremu nigdy dosyć czepiania się ludzi - nie był tekst dla Ciebie. Powinienem na początku napisać: nie czytaj tego, co piszę, ale weź swoje zabawki i... Poszedł won. Krzyż, sierp i młot na drogę. Bo rzecz jasna pisałem w próżnej nadziei, że moje wołanie na puszczy dotrze. Że raz swoją bezinteresowną zawiść, krytykanctwo, to ściąganie w dół każdego, któremu coś wyszło, Polak schowa w kieszeń. Że przestanie opierać się na informacjach z gatunku jedna pani, drugiej pani. Albo twierdzić, że od WOŚP lepszy Caritas, czy co tam do głowy przyjdzie. Że może założy, że dobrzy są wszyscy tak samo, jeśli pomagają. Nikt nie każe Ci kochać, ale myśl, a nie daj sobą manipulować.

Jeśli zaś, drogi Polaku, z góry zakładasz inaczej, to przyjmij proszę ode mnie, z wyrazami głębokiego szacunku, kopa w cztery litery.

ŚLEDŹ ZAPISKI NA FACEBOOKU: https://www.facebook.com/ZapiskiNaKaftanie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski