Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Wracają przelotowe tłumiki, ale czy to oznacza rewolucję?

TS
Czy powrót przelotowych tłumików sprawi, że Tomasz Gollob wróci do najwyższej formy?
Czy powrót przelotowych tłumików sprawi, że Tomasz Gollob wróci do najwyższej formy? Paweł Miecznik
Przelotowy tłumik, skonstruowany przez Leszka Demskiego, otrzymał homologację FIM. Żużlowcy będą mogli go używać od najbliższego sezonu.

Sędzia żużlowy z Ostrowa o homologację swojego wynalazku walczył od dłuższego czasu. Wcześniejsze testy, przeprowadzone przez Międzynarodową Federację Motocyklową wykazywały jednak jego wady konstrukcyjne (nowy sprzęt musiał m.in. spełniać normy hałasu). Dopiero trzecia próba okazała się skuteczna i Poldem, bo tak nazywa się polski produkt, będzie mógł być używany na żużlowych torach. I to już od sezonu 2015. To ważna decyzja dla większości zawodników.

Wielu z nich miało okazję testować sprzęt Leszka Demskie-go i w samych superlatywach wypowiadali się na jego temat. - Jestem pewien, że wraz z powrotem przelotowych tłumików żużel na nowo stanie na nogi. Te poprzednie powodowały, że mieliśmy do czynienia z bardzo dużą liczbą wypadków. W poprzednim sezonie było ich mnóstwo. Chyba najwięcej w historii tego sportu. Wynikały one przede wszystkim z tego, że zawodnik nie miał odpowiedniej kontroli nad motocyklem - mówił nie tak dawno w wywiadzie dla "Głosu Wielkopolskiego" Tomasz Gollob.

Dla byłego mistrza świata wprowadzenie przelotowych tłumików może oznaczać powrót do wielkiej formy. - To prawda, że poprzednia zmiana niektórym żużlowcom zaszkodziła. Nie wiemy jednak, czy ich problemem był wyłącznie tłumik, czy też inne sprawy. Tłumik z przegrodą zmuszał zawodników do trzymania gazu. Niektórzy tego nie robili. Dlaczego? Może pesel już się nie zgadzał? A może wpływ na ich jazdę miały przebyte kontuzje? - zastanawia się na swoim blogu na oficjalnej stronie żużlowej reprezentacji Polski trener Marek Cieślak, który w tym roku będzie także prowadził beniaminka Nice PLŻ z Ostrowa.

- Już na początku ubiegłego roku mówiło się, że produkt Leszka Demskiego wejdzie na rynek, więc Janusz Kołodziej na treningach zakładał przelotowy tłumik i… przegrywał. Inni go lali, choć ja myślałem, że będzie na odwrót. Może gdyby miał silnik lepiej zgrany z nowym sprzętem, to byłoby inna sytuacja. Tak czy inaczej uważam, że przelotowy tłumik nieboszczyków nie wskrzesi. Nie sprawi też, że ci, którzy ostatnio latali, teraz zejdą brutalnie na ziemię. Rewolucji w klasyfikacji się nie spodziewam - twierdzi selekcjoner reprezentacji.

Zawodnicy oraz zdecydowana większość kibiców, którzy tak naprawdę nigdy na motocyklu żużlowym nie siedzieli, z utęsknieniem czekali jednak na powrót przelotowych tłumików. - Czy żużel z przelotowym tłumikiem będzie atrakcyjniejszy? Ja bym nie przesadzał. Z zawodnikami jest tak, że jeden trzyma gaz, a drugi idzie z gazem i szuka przyczepności. Do jednego z tych stylów przelotowy tłumik będzie lepiej pasował. Jednak wielu żużlowców może zostać przy zamkniętych tłumikach i wygrywać z tymi, którzy postawią na przelotowe - uważa Cieślak.

Jedno jest pewne, w najbliższych tygodniach tunerzy oraz zawodnicy będą mieli sporo pracy. Potwierdził to ostatnio na naszych łamach Emil Sajfutdinow. - Trudno mi w tej chwili powiedzieć, jak ta zmiana wpłynie na przygotowanie sprzętu. Pewnie coś się zmieni, ale na ile poważne będą to zmiany, nie sposób przewidzieć. Wkrótce czeka nas wiele testów. Na szczęście mam dobrego tunera i jestem pewien, że wspólnie osiągniemy odpowiednie rezultaty - mówi Rosjanin, który w nowym sezonie będzie zdobywał punkty dla Fogo Unii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski