Mieszkańcom Strzeszyna nie podoba się pomysł przeniesienia do nowego budynku Gimnazjum nr 65, mieszczącego się na pobliskich Podolanach. - Chcemy, aby zarówno nasze stowarzyszenia, jak i rady osiedla mogły powiedzieć, co im leży na sercu. Do tej pory nikt nie chciał sprawy konsultować z mieszkańcami - mówi Marta Schmidt ze Stowarzyszenia "Strzeszyn dla dzieci".
Zobacz film: Spór o szkołę na Strzeszynie
Rodzice boją się, że nowa szkoła zostanie przepełniona po połączeniu jej z placówką z Podolan. - A do tego dojdą zaraz dzieci z nowego osiedla wojskowego - dodaje Marta Schmidt.
Przedstawiciele wydziału oświaty co czwartek spotykają się z przedstawicielami rad osiedli Strzeszyn i Podolany, stowarzyszenia "Strzeszyn dla dzieci" i rozmawiają na temat sposobu funkcjonowania szkoły. - Jestem zdumiony postawą mieszkańców Strzeszyna i nie rozumiem do końca stworzonego przez nich problemu - mówi Andrzej Tomczak, dyrektor Wydziału Oświaty Urzędu Miasta Poznania. - Jak dzieci ze Strzeszyna chodziły do szkoły na Podolanach to wszystko było dobrze, a teraz, jak ma być na odwrót, to jest źle? Bo ich będzie za dużo? Mówimy o przeniesieniu 80 uczniów, a wybudowana szkoła pomieści ich 900.
Są także rodzice, których martwi co innego. - Nie boimy się przepełnienia, tylko dyrektorki z Podolan, która ma objąć to stanowisko w naszej nowej szkole - mówi matka ucznia z podstawówki, mieszkająca na Strzeszynie. - Prowadzona przez nią do tej pory szkoła jest w ogonie rankingu placówek w Poznaniu, więc co zrobi z nowym obiektem? - pyta.
Wcześniej rodzicom ze Strzeszyna odpowiadała Helena Paszkiewicz. Posyłają oni swoje dzieci do prowadzonego przez nią Gimnazjum numer 65, a nawet wspólnie z radą osiedla pomogli stworzyć tam pracownię komputerową.
Zgromadzeni w szkole mieszkańcy nie szczędzili ostrych słów pod adresem dyrektorki gimnazjum. Przewodniczący Komisji Oświaty Rady Miasta Poznania Przemysław Foligowski kilkakrotnie apelował o kulturalne zachowanie na sali. Na próżno. Na szczęście nie wszyscy do sprawy podchodzą tak kategorycznie. - Przyszłam zobaczyć, jak wyglądają autentyczne argumenty, bo emocje niektórych rodziców, to jedno, a prawda to drugie - mówi Oliwia Tarnowska, matka gimnazjalisty z Podolan. - Jestem po stronie dobra dzieci i zdaję sobie sprawę, że są sytuacje, w których nie da się dogodzić każdemu.
Zobaczyłam podczas spotkania co pokazują statystyki. Myślę, że problem przepełnienia jest wydumany, więc w ogóle nie widzę tematu.
- Być może dane statystyczne nie pokazują zagrożenia przepełnieniem, ale jednak obawy pozostają. Przecież zarówno Podolany, jak i Strzeszyn Grecki to młode i rozwojowe osiedla. Napływ dzieci może być większy, niż uwzględniają to urzędnicy w swoich statystykach - komentuje z kolei Agnieszka Heleniak, której dzieci na razie uczęszczają do przedszkola.
Nikt nie bierze pod uwagę niżu demograficznego, który dopada w tej chwili gimnazja. - Jeżeli miałyby funkcjonować dwa gimnazja, to oba byłyby niepełne. A co za tym idzie, na każdym poziomie otwarto by jedną dużą klasę - tłumaczy Sławomir Hinc, zastępca prezydenta Poznania. - Do obu szkół musielibyśmy dopłacać. Dla przykładu: na same etaty dla gimnazjum na Podolanach musielibyśmy znaleźć rocznie dodatkowe 600 tysięcy złotych.
Radna Joanna Frankiewicz jest oburzona sposobem, w jaki jedna społeczność traktuje drugą. - Narosło zbyt wiele negatywnych emocji, które zaszkodziły szkole już na starcie, i co gorsze, nadal są podsycane - mówi radna. - To, co się wczoraj pojawiło na komisji, dowiodło, że nadal dzieli się dzieci na gorsze i lepsze, na te, które zasługują na piękną szkołę i te, które mają uczyć się w starej. Bardziej myśli się o najmłodszych, którzy mają być gimnazjalistami za kilka lat , niż o tych, którzy uczą się teraz.
Na najbliższej sesji radni będą opiniować uchwałę dotyczącą powołania szkoły podstawowej.
Podolany są za!
Mówiło się, że Rada Osiedla Podolany chce, by ich gimnazjum zostało w starej siedzibie. Teraz wiadomo, że chcą, by szkoła się przeniosła. Za przeniesieniem jednogłośnie wypowiedziała się także Rada Rodziców Gimnazjum nr 65, w której są rodzice z obu dzielnic.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?